Mimo jego zaangażowania nie wszystkich przekonał, co skłoniło go do wydania specjalnego oświadczenia w sieci.

Tradycja pomocy w czasie kryzysu

WOŚP przez lata swojej działalności skoncentrowała się głównie na poprawie ochrony zdrowia w Polsce, jednak wielokrotnie angażowała się w pomoc dla poszkodowanych przez klęski żywiołowe. Fundacja interweniowała w 1997, 2010 oraz 2024 roku, organizując pomoc dla powodzian. W 1997 roku zrealizowano 150 transportów darów, a w 2010 roku przeprowadzono zbiórkę funduszy, która przyniosła imponującą kwotę.

W roku 2024, podczas gdy Polska zmagała się z tragicznymi skutkami powodzi, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (WOŚP) zdecydowała się na działania wspierające mieszkańców dotkniętych kataklizmem. Tiry załadowane sprzętem, zakupionym dzięki hojnym darowiznom, zostały wysłane w rejony najbardziej potrzebujące pomocy. Jednakże nie wszyscy są zadowoleni z tej formy wsparcia.

Krytyka działań WOŚP

Podczas jednej z ostatnich konferencji prasowych, Monika Rutke z "Tygodnika Solidarności" ostro skrytykowała Jurka Owsiaka, zwracając uwagę na brak odpowiedzi na konkretne potrzeby mieszkańców zalanych terenów. Dziennikarka podniosła kwestię nieprzeznaczenia obiecanych funduszy na pomoc powodzianom, wskazując na dramatyczną sytuację w Lądku-Zdroju. "Ludzie wpłacali pieniądze, żeby pomagać tym, którym woda zabrała wszystko" - mówiła Rutke, podkreślając, że pomoc powinna być dostosowana do realnych potrzeb poszkodowanych.

W obliczu krytyki, WOŚP stoi przed wyzwaniem lepszego dostosowania działań do oczekiwań społeczności, które w trudnych chwilach potrzebują nie tylko sprzętu, ale i konkretnej pomocy w odbudowie swoich żyć.

W 2024 roku działania były równie skuteczne – fundacja zebrała 2.644.507,34 zł, co pozwoliło na zakup sprzętu dla 564 Ochotniczych Straży Pożarnych. W oświadczeniu Owsiak podkreślił, że WOŚP zawsze będzie reagować na potrzeby w trudnych chwilach.

W naszych planach mamy zakup m.in. sprzętu medycznego dla Nysy — między innymi laboratorium do walki z sepsą, które zostało całkowicie zniszczone w powodzi. Kolejnymi zakupami jest sprzęt dla jednostek OSP i stanic WOPR, od których dostaliśmy 594 prośby. [...] Planowane zakupy zostały zweryfikowane przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej i będą realizowane na przełomie marca i kwietnia tego roku. Przewidywane wydatki dla Nysy, OSP i WOPR to w sumie około 30 milionów złotych i te pieniądze są przez nas zarezerwowane — zapewnia Owsiak.

Zerknij: Donald Tusk komentuje udział Karola Nawrockiego w proteście rolników. Nie owijał w bawełnę

Nie przegap: Szymon Hołownia i Urszula Brzezińska-Hołownia na inauguracji polskiej prezydencji w UE. Zrobili ogromne wrażenie