47-letnia kobieta z niewielkiej miejscowości Poradza w województwie zachodniopomorskim zaginęła 7 października 2024 roku. Ostatni raz była widziana podczas odprowadzania swoich dzieci na przystanek autobusowy. Po ich pozostawieniu na przystanku autobusowym Beata miała udać się do pracy, lecz od tamtej pory nie nawiązała kontaktu z bliskimi.
Intensywne poszukiwania
Rodzina, zaniepokojona zniknięciem Beaty, natychmiast zgłosiła sprawę na policję. Służby oraz mieszkańcy zorganizowali poszukiwania, które odbyły się w sobotę. Zebrani w terenie starali się odnaleźć jakiekolwiek ślady, które mogłyby pomóc w wyjaśnieniu tajemnicy jej zniknięcia. Niestety, mimo intensywnych działań, nie udało się znaleźć żadnych wskazówek.
Reakcje najbliższych
Interesującym aspektem tej sprawy jest reakcja męża Beaty, który wydaje się być niewzruszony sytuacją. Serwis Polsat News zdołał skontaktować się z nim, jednak jego odpowiedzi nie przyniosły dodatkowych informacji. W miarę upływu czasu, w sprawie zaginięcia pojawia się coraz więcej pytań, a nadzieja na odnalezienie Beaty maleje.
Poszukiwania zaginionej Beaty Klimek trwają
W sobotę, 23 listopada odbyły się kolejne intensywne poszukiwania 47-letniej Beaty Klimek, w które zaangażowali się bliscy kobiety, mieszkańcy oraz ochotnicza straż pożarna. Grupa przeszukała okoliczne lasy, mając nadzieję na szczęśliwy finał tej dramatycznej sytuacji. "Chciałabym uwierzyć, że to będzie szczęśliwy finał, ale jest trudno [...]. Ja w to nie wierzę, że ona mogła gdziekolwiek wyjechać" - powiedziała przyjaciółka zaginionej, cytowana przez Interię.
Obawy bliskich i sąsiadów
Sąsiedzi Beaty Klimek podkreślają, że była osobą niezwykle związana ze swoimi dziećmi. "Bardzo je chciała, przelała na nie całą swoją miłość" - wspomniała jedna z mieszkanek. W międzyczasie, we wtorek, 19 listopada, policja przeprowadziła przeszukanie sadzawki znajdującej się w pobliżu domu rodziny, a także odholowała dwa samochody należące do rodziny. Służby mają nadzieję na szybkie rozwiązanie tej zagadkowej sprawy.
Jak donosi Polsat News, jeden z pojazdów należy do męża poszukiwanej, a drugi do jej teściów. Służby podjęły te działania w ramach trwającego śledztwa, które ma na celu wyjaśnienie okoliczności zaginięcia.
Reakcja męża zaginionej
W rozmowie z dziennikarzami Polsat News, mąż zaginionej wyraził swoje obawy dotyczące trwającej "nagonki" na jego osobę. Podkreślił, że nie ma żadnego związku z zaginięciem żony, a działania służb są dla niego niepokojące. Twierdzi, że stara się współpracować z organami ścigania, aby jak najszybciej wyjaśnić sytuację.
Sprawa zaginionej kobiety wciąż budzi wiele emocji i pytań. Wszyscy czekają na dalszy rozwój wydarzeń oraz na nowe informacje, które mogą rzucić światło na tę tajemniczą sytuację.
Nie przegap: Wanda Kwietniewska ujawnia wysokość swojej emerytury. Znana jest konkretna kwota