Wszystko wskazuje na to, że Przemysław Babiarz nie wróci na stanowisko komentatora Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Władze TVP wybrały jego następcę, którym ma być dobrze znane nazwisko w świecie sportu - Szymon Borczuch.


Przemysław Babiarz został zawieszony na samym początku Igrzysk Olimpijskich w Paryżu za kontrowersyjną wypowiedź dotyczącą piosenki "Imagine" Johna Lennona. Decyzja o jego zawieszeniu wywołała falę komentarzy zarówno wśród polityków, dziennikarzy, jak i sportowców. Pracownicy TVP, solidaryzując się z Babiarzem, napisali list do władz Telewizji Publicznej, wyrażając swoje wsparcie dla zawieszonego komentatora, informuje Super Express.


Według informacji medialnych, władze TVP zdecydowały się zastąpić Babiarza jego kolegą z TVP Sport, Szymonem Borczuchem. To właśnie Borczuch, wraz z Sebastianem Chmarą, będzie odpowiedzialny za najważniejsze transmisje Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Informację tę podał portal "WP. SportoweFakty".


Co dalej z Przemysławem Babiarzem? Według portalu "Plotek", dziennikarz jest na celowniku TV Republika, która planuje stworzyć własny program sportowy. Babiarz miałby stać się jego gwiazdą.


"Od dłuższego czasu Sakiewicz uważa, że brakuje im jakiegoś dobrego programu sportowego z mocną gwiazdą. Afera z Babiarzem to świetna okazja, by go 'podkraść'. Szykowana jest dla niego kusząca oferta" - piszą przedstawiciele "Plotka", powołując się na anonimowego informatora.


Zmiana na stanowisku komentatora Igrzysk Olimpijskich z pewnością wywołała wiele emocji. Teraz wszyscy z niecierpliwością czekają na debiut Szymona Borczucha w nowej roli oraz na dalszy rozwój kariery Przemysława Babiarza.


To też może cię zainteresować: Iga Świątek zaatakowana przez rywalkę. Kontrowersyjne oskarżenia. Oto reakcja polskiej gwiazdy tenisa


Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Beata Tyszkiewicz przerwała milczenie. Oto, co miała do powiedzenia