Od dłuższego czasu krążą plotki na temat możliwej dymisji papieża Franciszka, który zmaga się z poważnymi problemami ze zdrowiem. Ostatnie doniesienia sugerowały, że 87-letni Argentyńczyk zastanawiał się nad swoją kontynuacją na stanowisku. Teraz papież wreszcie przerwał milczenie i powiedział, co dalej z jego posługą, zaskakując opinię publiczną, informuje Super Express.

W listopadzie ubiegłego roku świat obiegły informacje o poważnych problemach zdrowotnych papieża. Odwołane planowane audiencje i wizyty w szpitalu wywołały obawy o jego stan. Zdiagnozowano zapalenie płuc, co było drugim przypadkiem w krótkim czasie. Plotki o możliwej dymisji pojawiły się w związku z jego kondycją, co skłoniło Franciszka do udzielenia wywiadu we włoskim talk-show "Che tempo che fa".

Papież przyznał, że niedawno zmagał się z zapaleniem oskrzeli, ale z humorem podkreślił, że "wciąż żyje". Co do ewentualnej dymisji, Franciszek stanowczo odrzucił te spekulacje. W rozmowie wyjaśnił, że nie jest to ani myśl, ani troska, ani pragnienie. Choć przyznał, że możliwość ustąpienia jest otwarta dla każdego papieża, obecnie nie zajmuje to centralnego miejsca w jego myślach czy uczuciach.

W trakcie wywiadu papież podzielił się także swoimi marzeniami, zdradzając, że bardzo pragnie odwiedzić swoją rodzinna Argentynę w tym roku. Pomimo bieżących wyzwań zdrowotnych, Franciszek zaznaczył, że dopóki czuje, że może służyć, będzie "szedł naprzód". Planuje również podróż do Polinezji, a następnie marzy o powrocie do Argentyny, jeśli sytuacja na to pozwoli.

Ogłoszenie papieża rozwiało wszelkie spekulacje na temat jego dymisji, jednocześnie pokazując, że żyje pełnią życia i nie rezygnuje z marzeń o podróżach do miejsc, które są mu szczególnie bliskie.

To też może cię zainteresować: Kolejne kontrowersje wokół programu 19:30. Marek Czyż będzie niezadowolony

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Mój brat ma wygląd i pieniądze, ale nie może znaleźć sobie żony. Wszystko przez jego charakter