Jak informuje portal "Super Express", w jednym z ośrodków dla seniorów w Mediolanie wybuchł pożar. Choć ogień udało się w miarę szybko opanować, zmarło co najmniej 6 osób, a kolejne 68 zostało przewiezione do szpitala. Stan trzech poszkodowanych określany jest jako ciężki. Poznajcie szczegóły tej dramatycznej sytuacji.
Dramatyczny pożar w ośrodku dla seniorów
Do pożaru doszło w nocy z czwartku na piątek. Ogień zauważono około 1:20 w trzypiętrowym budynku Domu Małżonków w mediolańskiej dzielnicy Corvetto. Pożar wybuchł na pierwszej kondygnacji. W placówce przebywają m.in. seniorzy z chorobą Alzheimera.
Na miejsce wezwano służby. W akcji gaśniczej brało udział cztery zastępy straży pożarnej, a także 11 karetek pogotowia. Burmistrz Mediolanu Giuseppe Sala przekazał mediom, że pożar udało się bardzo szybko ugasić. Pracujący na miejscu śledczy ustalają, co dokładnie przyczyniło się do tragedii.
Tragiczny bilans pożaru
Na ten moment włoskie służby informują o śmierci 5 kobiet i jednego mężczyzny. Ofiary miały od 69 do 87 lat. Dwie kobiety w wieku 68 i 87 lat, które dzieliły pokój, spłonęły żywcem. Pozostałe cztery ofiary śmiertelne zmarły z powodu zatrucia dymem.
Niestety bilans ofiar może być jeszcze większy, bo 3 osoby, które przewieziono do szpitala, są w stanie krytycznym. 15 kolejnych osób, które przewieziono do szpitala, ma poważne, ale nie zagrażające życiu obrażenia. 50 hospitalizowanych pensjonariuszy odniosło lekkie obrażenia.
Łącznie z budynku zostało ewakuowanych aż 170 osób.
To też może cię zainteresować: Henry Tadeusz musiał zostać w Polsce pod opieką ukochanych dziadków. Alicja Bachleda-Curuś pilnie wróciła do USA. Aktorka miała poważny powód
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Na ulicę was nie wyrzucam. Macie kawalerkę. Dziecko jest jeszcze małe, zmieści się" powiedziała do mnie mama
O tym się mówi: Chłopak 27-letniej Anastazji postanowił zabrać głos w sprawie. Mężczyzna wyjaśnił, co kobieta napisała mu chwilę przed zdarzeniem. Co się stało