Jak podaje portal "Pudelek", Łukasz Wala od kilku lat porusza się na wózku inwalidzkim. W mediach społecznościowych regularnie dzieli się swoimi doświadczeniami. Ostatnio Wala trafił do szpitala. W sieci zamieścił nagranie, na którym pokazał, co go tam spotkało.
Łukasz Wala dzieli się swoimi doświadczeniami
Były judoka Łukasz Wala po dramatycznym wypadku samochodowym stał się osobą z niepełnosprawnością. 25-latek porusza się na wózku inwalidzkim. W sieci dzieli się doświadczeniami codzienności i zmagania z barierami, jakie często napotyka.
Tiktoker regularnie zamieszcza w mediach społecznościowych nagrania, chcąc za ich pośrednictwem podnieść świadomość społeczną na temat wyzwań, przed jakimi codziennie stają osoby poruszające się na wózkach. Nawet te proste, codzienne czynności.
Ostatnio Wala trafił do szpitala z powodu zapalenia pęcherza. Jak przyznał, nie wspomina tego okresu zbyt dobrze i to nie tylko ze względu na chorobę. Misją niemożliwą okazała się znalezienie łazienki, w której osoba z niepełnosprawnością mogłaby wziąć prysznic.
Miał problem ze wzięciem prysznica
"Jestem w szpitalu i chciałem się wykąpać, niestety okazało się, że łazienki wyglądają w ten sposób: czterdziestu centymetrowy próg bez krzesła, czyli nawet nie ma możliwości wzięcia prysznica. Ale dostałem propozycje umycia się przy łóżku, czyli pielęgniarka przychodzi i mnie obmywa" - wyznał Wala.
Dodał, że jest to dla niego wyjątkowo dziwne i przykre doświadczenie. Jak podkreśla, jest w stanie samodzielnie się kąpać, tylko potrzebuje do tego odpowiednich warunków. Po rozmowach z personelem dowiedział się, że może skorzystać "po rozmowach okazało się, że nagle na oddziale obok jest wyremontowana łazienka dla kobiet".
To też może cię zainteresować: Ważna decyzja prokuratury w sprawie wypadku syna Sylwii Peretti przy moście Dębnickim. Ujawniono sprawcę
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Jeśli ta kobieta jeszcze raz pojawi się w naszym domu, odejdę": Postawiłam mojego męża przed wyborem
O tym się mówi: Ważne wieści od Szymona Hołowni. Daty wyborów prezydenckich ujrzały światło dzienne. Padły ważne decyzje
