Po wyjątkowo łagodnym zakończeniu lutego, miłośnicy ciepła i słońca mogą czuć się nieco zaniepokojeni nadchodzącymi prognozami pogody na marzec. Synoptycy ostrzegają, że nadchodzi koniec bajecznej pogody, a na horyzoncie widnieją znaki, że zima jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa.
Luty rozpieszczał nas wyjątkowo wysokimi temperaturami, ale już teraz synoptycy przewidują znaczny spadek temperatur w marcu. Choć w ostatnich dniach lutego mogliśmy cieszyć się aż 15-16 stopniami Celsjusza, to już od najbliższego poniedziałku zaczniemy obserwować spadek temperatur, który może nawet przynieść lokalne, przygruntowe przymrozki w niektórych regionach Polski. Wiosenna aura może ustąpić zimie, zaskakując tych, którzy już schowali śniegowce i puchowe kurtki do szaf, informuje Goniec.
Meteorolodzy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej prezentują prognozy, z których wynika, że najwyższe wskaźniki na termometrach były jedynie chwilowym wyjątkiem. Już w najbliższą niedzielę możemy spodziewać się spadku temperatur, a z napływem chłodniejszych mas powietrza z zachodu, marzec nie zapowiada się równie łaskawie, jak jego poprzednik.
Grzegorz Walijewski z IMGW prognozuje, że temperatury w nocy mogą obniżyć się nawet do -4 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie i około -1 stopnia Celsjusza w centrum kraju. Prognozy obejmują okres do 17 marca, gdzie termometry za dnia wskazywać będą wartości od 7 do 9 stopni Celsjusza.
Nocne przymrozki, przewidziane zwłaszcza dla wschodniej ściany Polski, utrzymają się aż do Wielkanocy. Oznacza to, że chociaż będzie chłodno, nie będzie bardzo zimno. Jednakże, dla fanów wiosny, może to być moment zawodu.
Ostatni tydzień marca przyniesie temperatury w zakresie 6-9 stopni Celsjusza za dnia i ujemne w nocy, szczególnie w górach i we wschodnich powiatach. Deszcz, a nawet śnieg, mogą pojawić się na horyzoncie. Czy to oznacza narty w Wielkanoc? Nic nie jest wykluczone.
Na dodatek, początek kwietnia nie zapowiada się obiecująco. Chłód ponownie zawita do Polski, a temperatury mogą być niższe o dwa-trzy stopnie w porównaniu do poprzednich lat. Czy fani wiosny muszą przygotować się na kolejne zimowe niespodzianki? Tego dowiemy się w nadchodzących tygodniach, gdy marzec będzie kapryśny, zaskakując nas swoim niespójnym obliczem.
To też może cię zainteresować: Lekarka Tomasza Komendy przerwała milczenie. "To był mój pacjent, ale jedno mogę powiedzieć..."
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Sensacyjne sceny w "Jaka to Melodia". Rafał Brzozowski nie krył zdziwienia. "Czy to naprawdę się dzieje?"