W kolejnym etapie protestów, które trwają od kilkunastu tygodni, rolnicy zdecydowali się na wielką manifestację w Warszawie. Ich sprzeciw dotyczy niekontrolowanego napływu produktów rolno-spożywczych oraz wprowadzenia zielonego Ładu, który według nich zagraża europejskiemu rolnictwu. Wydarzenia nabierają tempa, a Szymon Hołownia już wyraził swoje stanowisko.
Od kilku tygodni rolnicy prowadzą protesty w Polsce i innych krajach Europy, a ich niezadowolenie jest skierowane przeciwko kilku aspektom. Po blokadach dróg krajowych, ekspresowych i przejść granicznych, rolnicy ogłosili plany na wielką manifestację w Warszawie. Ich obecność ma być zauważalna także przed budynkiem Sejmu, informuje Fakt.
W ostatnich dniach doszło do blokad dróg krajowych, ekspresowych i przejść granicznych, a teraz rolnicy zapowiadają wielką manifestację w Warszawie. Plan zakłada rozpoczęcie marszu o godzinie 11 na placu Defilad, a trasa obejmie ulice: Emilii Plater, Aleje Jerozolimskie, rondo de Gaulle’a, Nowy Świat, plac Trzech Krzyży, Wiejską przed gmachem Sejmu RP, a następnie Piękną i Aleje Ujazdowskie przed siedzibą Prezesa Rady Ministrów.
Organizatorzy zgłosili zgromadzenie na 10 tys. uczestników, zapewniając jednocześnie, że przemarsz będzie pokojowy i pieszy, z uwagi na zakaz wjazdu pojazdami rolniczymi do Warszawy. Planowane zakończenie manifestacji to około godz. 15.
Na tle przygotowań do protestu rolników, poseł PiS, Andrzej Śliwka, opublikował nagrania zwracające uwagę na powrót barier przed budynkiem Sejmu. Nagrania te spotkały się z komentarzami i zauważeniem m.in. Szymona Hołowni, który zwrócił uwagę na uśmiechniętą Polskę i powrót barier przed parlamentem.
Hołownia wydał publiczne stanowisko, wyrażając otwartość na dialog z rolnikami. Jego postawa spotkała się z komentarzami polityków, w tym posła PiS, Przemysława Czarnka, który skomentował, że naród jedzie do Hołowni, a Sejm miał być otwarty dla wszystkich, nie tylko dla zwolenników Zielonego Ładu.
W tym dynamicznym kontekście politycznym, manifestacja rolników staje się centralnym punktem debaty publicznej, a Hołownia, wyrażając swoje stanowisko, dodaje swoje spojrzenie do tej gorącej dyskusji. Czy rolnicy zdołają przekazać swoje obawy i postulaty w sposób skuteczny, a otwarte drzwi Hołowni okażą się symboliczne czy realne, pozostaje kwestią czasu.
To też może cię zainteresować: Po latach na jaw wyszła wielka tajemnica rodziny Królikowskich. Paweł Królikowski doczekał się nieślubnego syna. Mężczyzna pojawił się na ceremonii
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. „Kochana teściowo, twoja córka jest rozpieszczonym leniem” powiedział do mnie zięć