Jak przypomina portal "Goniec", Dawid Kubacki zakończył sezon wcześniej po tym, jak jego żona trafiła do szpitala z powodu poważnych problemów kardiologicznych. Choć sytuacja była bardzo poważna, a lekarze walczyli o życie Marty, jej stan znacznie się poprawił. Czy to oznacza, że będzie mogła spędzić Wielkanoc w domu?
To był trudny czas dla rodziny Kubackich
Przed ostatnim konkursem w cyklu Raw Air, Dawid Kubacki wycofał się z rywalizacji w Pucharze Świata. Skoczek czuwał przy żonie, która w szpitalu walczyła o życie. Choć Marta miała poważne problemy kardiologiczne, lekarzom udało się opanować sytuację. Sam Kubacki przyznał, że nigdy nie stresował się tak mocno, jak teraz, kiedy widział żonę leżącą pod aparaturą.
Skoczek podkreślił, że stan jego żony jest stabilny, a wszystkie parametry uległy znacznej poprawie. Dodał, że jej serce bije samodzielnie, choć przed Martą Kubacką jeszcze długa droga do powrotu do pełni sił.
"Na pewno nas czeka jeszcze długa droga w rehabilitacji, w tym, żeby wrócić do domu w pełni sprawnym i ze spokojem, że wszystko jest ok" - powiedział skoczek, dodając, że najważniejsze jest to, że Marta robi ogromne postępy w bardzo krótkim czasie, co daje im ogromną nadzieję i wolę dalszej walki.
Wielkanoc Kubackich
Niestety Wielkanocy Marta i Dawid Kubaccy nie spędzą razem w domu. Żona skoczka musi jeszcze chwilę pozostać w szpitalu, ale lekarze nie uznają, że powrót ten będzie w pełni bezpieczny. "Lekarze też nie mogą podać konkretnej daty" - powiedział skoczek w rozmowie z dziennikarzami "Gazety Krakowskiej", dodając, że o dacie wypisu dowiedzą się kilka dni wcześniej.
Zapewnił, że jeśli lekarze pozwolą, przy Marcie pojawi się rodzina, choć jak zaznaczył, nie będą tam wszyscy na raz.
Miejmy nadzieję, że Marta Kubacka już niebawem będzie mogła wrócić do domu. Tego jej życzymy.
To też może cię zainteresować: Tomasz Lis pochwalił się nową partnerką. Wiadomo, czym zajmuje się ukochana dziennikarza
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tomasz Komenda w ogniu krytyki. Dlaczego nie płaci alimentów na dwuletniego syna mimo milionowego odszkodowania
O tym się mówi: Kobieta jest zmuszona szukać jedzenia w śmietniku. Pilny apel o pomoc