Jak przypomina portal "Gazeta", tuż po Świętach Bożego Narodzenia rozpoczną się wizyty duszpasterskie, popularnie zwane "kolędą". W ostatnich dwóch latach z powodu pandemii koronawirusa przebiegały one na zmienionych zasadach. W części parafii zrezygnowano z nich całkowicie, w innych odbyły się po wcześniejszym zgłoszeniu takiej chęci przez wiernych. Jak wygląda to w tym roku?

Kolęda 2023

Tuż po świętach księżą rozpoczynają wizyty kolędowe w domach swoich parafian. W ich trakcie błogosławią dom i domowników, wspólnie się modlą i rozmawiają z wiernymi o ich radościach, czy problemach.

Po dwóch pandemicznych latach część duchownych zdecydowało się ograniczyć wizyty duszpasterskie do składania ich osobom, które wcześniej zadeklarują taką chęć. Inni decydują się zapukać do wszystkich drzwi. Jak przygotować się na kolędę?

Kolęda/YouTube @Onet
Kolęda/YouTube @Onet
Kolęda/YouTube @Onet

Jak przygotować się do kolędy?

Przygotowując się do wizyty kolędowej, należy pamiętać o nakryciu stołu białym obrusem. Ustawianym na nim krzyż i zapalamy świece. Należy mieć również naczynie z wodą święconą i kropidło. Jeśli nie mamy wody święconej, można poprosić duchownego, aby poświęcił przygotowaną przez nas wodę.

Wielu wiernych przy okazji wizyty duszpasterskiej składa księżom ofiary. Należy podkreślić, że mają one charakter dobrowolny, a więc żaden duchowny nie może domagać się przymusowego ich składania, ani tym bardziej wskazywać kwot, jakie mają znaleźć się w kopercie.

Jeśli w wyznaczonym terminie nie możemy gościć duchownego, nie pociągnie to za sobą poważnych konsekwencji, zwłaszcza, jeśli dzieje się to z przyczyn losowych.

Kolęda/YouTube @tvimprium
Kolęda/YouTube @tvimprium
Kolęda/YouTube @tvimprium

A jak kolęda przebiega w waszych parafiach?

To też może cię zainteresować: Nie trzeba pracować zawodowo, żeby dostać emeryturę. Kto może liczyć na pieniądze

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ksiądz Sebastian Picur zabiera głos w sprawie spowiedzi. W komentarzach pod nagraniem zawrzało. Nie wszystkim spodobała się wypowiedź duchownego

O tym się mówi: Dorota Szelągowska wróciła do trudnych wydarzeń z przeszłości. Opowiedziała o chorobie mamy. Czy historia znów się powtórzy