Jak przypomina portal "Goniec", relacje polsko-ukraińskie nie należały do łatwych. Jedną z kwestii spornych były figury lwów na Cmentarzu Orląt Lwowskich. "To jasna wiadomość dla wszystkich wrogów Polski i Ukrainy" - napisał premier. O co chodzi?

Wyjątkowy gest

Władze lwowa zdecydowały się odsłonić rzeźby lwów stojące przed Cmentarzem Orląt Lwowskich. Przypomnijmy, do ich zakrycia doszło w 2018 roku, kiedy Rada Obwodowa stwierdziła, że są one upamiętnieniem polskiej okupacji miasta. Sytuację pomników zmieniła rosyjska agresja na Ukrainę i wsparcie, jakie Polska okazała zaatakowanym Ukraińcom.

Ten symboliczny gest ze strony ukraińskiej, został bardzo ciepło przyjęty w Polsce. Do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się premier Mateusz Morawiecki. Premier polskiego rządu wyraził zadowolenie z faktu, że Polska i Ukraina wspólnie zajmują się zabytkami, które stanowią element wspólnej historii naszych krajów.

Określił to również, jako "symboliczną, czytelną i jasną wiadomość dla wszystkich wrogów Polski i Ukrainy", że nie ma niczego, co będzie w stanie podzielić nasze państwa. Nie zrobi tego ani trudna historia, ani to, co dzieje się teraz.

Szeroko komentowany gest

Za odsłonięcie lwowskich lwów podziękował Ukraińcom również szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk. Dla Marcina Przydacza odsłonięcie pomników strzegących wejścia do nekropolii jest wyjątkowym momentem, który pozwoli zacieśnić relacje pomiędzy narodem polskim i ukraińskim.

Głos w sprawie zabrał również mer Lwowa Andrij Sadowy, który wskazywał, że dawne niełatwe doświadczenia i czarne karty we wzajemnych stosunkach kładły się cieniem na relacjach przez lata. Dzięki Rosji udał się zapomnieć o dawnych krzywdach.

Jak oceniacie gest ze strony lwowskich władz?

To też może cię zainteresować: Historia tego niezwykłego strażaka chwyta za serce. Uratowany w Charkowie pies pomaga w akcjach. Nadano mu wyjątkowe imię

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Rosja reaguje na poszerzenie granic NATO. O planach Federacji Rosyjskiej opowiedział Siergiej Szojgu

O tym się mówi: Donald Tusk w mocnych słowach mówi o ojcu Tadeuszu Rydzyku. Te słowa z pewnością nie przypadną do gustu toruńskiemu duchownemu