Jak podaje portal "Lelum", parczewska policja poinformowała o bohaterskim rodzeństwie, których zimna krew i szybka reakcja pozwoliła uratować ich mamę. Kiedy kobieta zemdlała, jej 7-letni syn i 12-letnia córka stanęli na wysokości zadania.
Dzieci uratowały swoją mamę
Media obiegła niezwykle poruszająca historia rodzeństwa, które zachowując zimną krew ruszyło na pomoc swojej 40-letniej mamie, która niespodziewanie zemdlała. Cała sytuacja miała miejsce we wtorkowy wieczór, około godziny 20. 12-latka i 7-latek byli razem sami z mamą w domu. Ich tata był jeszcze w pracy.
Kiedy kobieta zemdlała, dzieci nie wpadły w panikę ale zachowały się jak prawdziwi specjaliści. Córka od razu zajęła się mamą, a w tym samym czasie jej syn wybierał numer alarmowy. W czasie rozmowy powiedział dyspozytorowi, że jego mama straciła przytomność i podał dokładny adres.
Pod wskazany adres natychmiast został skierowany patrol interwencyjny oraz medycy. Do domu zdążył w tym czasie dotrzeć również tata, który przejął opiekę nad swoimi bohaterskimi dziećmi. Cała historia skończyła się dobrze i kobieta na czas otrzymała niezbędną pomoc.
O tym warto rozmawiać
Funkcjonariusze policji przekonują, że warto rozmawiać z dziećmi na temat udzielania pierwszej pomocy i zachowania się w sytuacjach kryzysowych. Sami policjanci często pojawiają się w szkołach i poprzez zabawę wpajają najmłodszym najważniejsze informacje.
Mowa tu o ważnych numerach alarmowych i sytuacjach, w jakich dziecko powinno ich użyć. Jest to niezwykle ważne, bo może się okazać, że to właśnie nasze dzieci okażą się dla nas jedyną szansą na uzyskanie pomocy.
Wam też zaimponowało zachowanie dzieci?
To też może cię zainteresować: Podwyżki dla emerytów i rencistów w 2022 roku mogą zaskoczyć! Ile wyniesie przyszłoroczna waloryzacja świadczeń
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Znana dziennikarka postanowiła mocno dopiec swojemu byłemu mężowi! Co takiego powiedziała Monika Richardson