Polska musi przygotować się na wichury!
Jak podaje portal "se.pl", pogoda na najbliższe dni nie przypomina tej, której gros osób oczekiwałoby na przełomie maja i czerwca. W większej części dnia chmury zasłaniają słońce, a temperatura z pewnością nie należy do wiosennych. W niedzielę termometry wskażą od 11 do 21 stopni Celsjusza, więc amplituda jest dość duża. Najcieplej będzie w Poznaniu, Bydgoszczy czy Olsztynie, a najchłodniej na południu Polski, a dokładniej w Zakopanem. W Tatrach można spodziewać się nawet opadów śniegu i zamieci.
Nad Polskę w najbliższych dniach nadejdzie znad Ukrainy niż Izolda, który przyniesie ze sobą dość niepokojące zjawiska atmosferyczne. Obfite opady deszczu diametralnie podniosą stan wód, przed czym ostrzega IMGW. Meteorolodzy wydali ostrzeżenia dla kilku województw, które będą zmagać się z intensywnym deszczem, tj. dla: łódzkiego, świętokrzyskiego, małopolskiego, śląskiego, podkarpackiego, lubelskiego i mazowieckiego. Najwięcej opadów, bo aż od 40 do 50 a miejscami nawet do 70 litrów na metr kwadratowy, doświadczą mieszkańcy Podkarpacia.