Mateusz Morawiecki pracuje nad planem awaryjnym. Polska może go potrzebować

Obecna sytuacja zmusza polskie władze do podejmowania coraz to nowszych prac, by poprawić byt Polaków i zapewnić im pomoc finansową oraz bezpieczeństwo.

W ferworze prac nad kolejnymi projektami wchodzącymi w skład Mateusz Morawiecki prowadzi ożywione dyskusje z ekonomistami oraz fachowcami zajmującymi się ochroną zdrowia. W ostatnim czasie rozmawiał także z konstytucjonalistami.

Z rozmów tych wyciąga wnioski, które stara się wcielać w życie wraz z kolejnymi projektami.

Pora na plan awaryjny dla Polski

Zdecydowana większość Polaków uważa, że ze względu na sytuację wybory prezydenckie powinny odbyć się w innym terminie. Takie informacje docierają również do rządzących.

Ustawa w sprawie wyborów korespondencyjnych wciąż jest procedowana w Senacie, zaś wybory powinny się odbyć już 10 maja. Właśnie dlatego rozważa się także plan „B”, gdyby nie udało się zrealizować tego, co pierwotnie zamierzali politycy.

Wielu wyborców sugerowało, by przesunąć datę wyborów prezydenckich, tak, by przeczekać ten trudny czas. Wygląda na to, że rzeczywiście – wybory mogą odbyć się później, choć nie na tyle, by zadowolić przeciwników majowego terminu.

- Zdaniem konstytucjonalistów możliwe są wybory w kolejnych terminach – 17 i 23 maja – mówił Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.

Media podają, że politycy zastanawiają się już nad przełożeniem wyborów na 23 maja tego roku. Co więcej, jak utrzymuje „Gazeta Wyborcza”, marszałek Elżbieta Witek podobno kontaktowała się telefonicznie w tej sprawie z marszałkiem Senatu, by dowiedzieć się, czy jego przedstawiciele będą opracowywać projekt nowej ustawy w sprawie wyborów korespondencyjnych przez 30 dni.

Wygląda na to, że Senat nieprędko przeprocesuje ustawę dotyczącą wyborów prezydenckich. Politycy PiS muszą w dużej mierze dostosować swoje działania do kolejnych posunięć opozycji.

Jak podają media, władze zastanawiają się również nad wprowadzeniem stanu klęski żywiołowej, jeśli nie uda się przeprowadzić wyborów prezydenckich jeszcze w maju.

Przypomnij sobie o… CEZARY PAZURA CIESZY SIĘ Z ŻONY MANAGERKI. KTOŚ INNY SKASOWAŁBY ZA TO SAMO ZNACZNIE WIĘKSZĄ SUMKĘ