Już wkrótce mogą rozpocząć się poważne problemy na rynku pracy. Wszystko z powodu kryzysu, jaki nastąpi z powodu epidemii koronawirusa.
W ostatnim czasie los nie był zbyt łaskawy dla przedsiębiorców i ich pracowników. W związku z tym pojawiły się nowe pomysły, w jaki sposób poradzić sobie z wysoką stopą bezrobocia.
Jedno z rozwiązań zaproponował szef resortu rolnictwa. Niektórym może się to nie spodobać.
Wysokie bezrobocie. Jakie rozwiązanie zaproponował szef resortu rolnictwa?
W ostatnim czasie odbyła się wideokonferencja, w której uczestniczył minister rolnictwa, Jan Ardanowski oraz osoby z branży rolniczej. Głównym tematem, jaki wtedy poruszono była polska żywność i jej promowanie, a także zbliżający się kryzys gospodarczy.
Rozważano między innymi, jaka będzie pozycja rolników w obecnej sytuacji. Szef resortu zaproponował dość kontrowersyjne rozwiązanie.
Zastanawiam się, ale też powinienem mieć waszą akceptację i może wspólnie powinniśmy to zrobić – tak jak apelowaliśmy wspólnie o kupowanie polskiej żywności i widzę, że to przyniosło duży odzew- rozpoczął Jan Ardanowski.
Może powinniśmy wystąpić o to, żeby ci wszyscy, którzy pozostają bez pracy, czy trwale, czy chwilowo, również młodzież, studenci, ale i młodzież szkół średnich, żeby ci wszyscy ludzie, oczywiście, jeśli będzie konkretne, precyzyjnie sformułowane zapotrzebowanie, pomagali rolnikom przy pracach polowych- zaproponował minister rolnictwa.
Propozycja Jana Ardanowskiego budzi spore kontrowersje
Na razie nie wiadomo jeszcze, czy pomysł szefa resortu rolnictwa dojdzie do skutku. Jak się okazuje bowiem, takie rozwiązanie może napotkać po drodze wiele problemów z formalnościami.
Nie wiadomo bowiem, czy rolnicy będą mieli wystarczające środki, aby utrzymać pracowników. Co więcej, z pewnością nie każdy będzie zainteresowany pracą w gospodarstwach.
Wielu internautów stanowczo sprzeciwiło się koncepcji Jana Ardanowskiego. W związku z tym pojawiło sie wiele krytycznych komentarzy.
Czyli wykopki jak za komuny. Czy autobusy PKS już są gotowe.
Zasiłek dla bezrobotnych w Polsce wynosi od 700 PLN do 1000 PLN brutto, w sam raz wypłata za za***** w upale na polu- pisali.
Zobacz także: SYTUACJA SPOWODOWANA KORONAWIRUSEM NIE NAPAWA OPTYMIZMEM. JAK PODAJĄ PROGNOZY PRACĘ MOŻE STRACIĆ NAWET MILIONY POLAKÓW
Może zainteresuje Cię to: POLSKA GOSPODARKA MA PROBLEMY PRZEZ PANDEMIĘ KORONAWIRUSA. PROGNOZY SPECJALISTÓW SĄ BARDZO PONURE
Portal "Życie" informował o: MINISTER ZDROWIA OTWARCIE O TYM, OD CZEGO ZALEŻY NASZ POWRÓT DO NORMALNOŚCI. TO BĘDZIE TRUDNE ZADANIE
