Widzowie śledzą losy kolejnych kuracjuszy z „Sanatorium miłości”. Jak przypomina portal „Pomponik”, widzowie mieli okazję zobaczyć, jak Elżbieta z Goleniowa zaprasza na randkę z Bogdana z Australii. Kolejne odcinki pokazały, że para nie stroni od wspólnego spędzania czasu. Okazuje się, że po zakończeniu zdjęć seniorka wybrała się na randkę z innym kuracjusze. Poznajcie szczegóły!
Elżbieta na randce z Bogdanem
Nie da się ukryć, że przy kuracjuszach z 7. sezonu „Sanatorium miłości” nie da się nudzić. Są przebojowi, co zdążyli już udowodnić. Jedną z kuracjuszek jest Elżbieta. Seniorka już zdążyła zostać „kuracjuszką odcinka”, co pozwoliło jej zabrać jednego z panów na randkę. Wybór Elżbiety padł na Bogdana z Australii.
Wybrali się na randkę na jeziorze. Wydawało się, że obojgu wspólne spędzanie czasu sprawiało przyjemność. Odtworzyli nawet pamiętną scenę z filmu „Titanic”. Mimo to w rozmowie z Martą Manowską Elżbieta nie kryła nieco rozczarowania postawą Bogdana.
Bogdan nie krył zachwytów nad Elą. W jednym z odcinków wychwalał jej inteligencję. Odrzucił nawet inną kuracjuszkę – Grażnę, która także zaprosiła go na randkę.
Zaskakująca randka Elżbiety
Wielu fanów programu zastanawia się, czy relacja Elżbiety i Bogdana przetrwa próbę czasu. „Super Express” wskazuje, że nie. Dziennik przyłapał Elę na spotkaniu z innym uczestnikiem „Sanatorium miłości”. Kuracjusze wybrali się do kawiarni.
Tam Elżbieta wręczyła Stanisławowi babeczkę, na której widniała świeczka z cyfrą 1. Co ona oznaczała? Tego można się tylko domyślać. Jak donosi dziennik Elżbieta i Stanisław przez jakiś czas rozmawiali, a potem każde z nich udało się do swojego domu.
Jak myślicie, czy znajomość Eli i Stanisława rozwinie się na planie programu, czy może już po jego zakończeniu?
To też może cię zainteresować: Czy Jolanta Kwaśniewska wystąpi w "Tańcu z gwiazdami". Juror Tomasz Wygoda zabrał głos
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Prokurator Ewa Wrzosek wydała oświadczenie. W tle sprawa Dwóch Wież
O tym się mówi: Joanna Opozda przeżyła trudne chwile. Jej syn trafił do szpitala. "Nie ma nic gorszego niż moment, w którym musisz reanimować własne dziecko"