Jak podaje portal "Goniec", w wieku 73. lat zmarła Halina Szymura. Pracowała nie tylko na stanowisku redaktorki programów telewizyjnych, ale stworzyła także wiele ważnych i docenionych filmów dokumentalnych. Jeden z nich poświęcony był Zbigniewowi Relidze. Tę przykrą informację potwierdziła Telewizja Polska. Szymurę pożegnali pogrążeni w żalu przyjaciele.
Nie żyje Halina Szymura
Informację o śmierci Haliny Szymury przekazała Telewizja Polska w swoich mediach społecznościowych. Wpis przekazujący tę dramatyczną wiadomość 12 listopada. "Legenda TVP3 Katowice. Wyrazy współczucia dla bliskich – napisał Zenon Nowak, prezes Polska Press.
Halina Szymura przez lata swojej aktywności zawodowej związana była z katowickim oddziałem Telewizji Polskiej. Była prowadzącą programów kulturalnych, emitowanych na antenie TVP3.
Portal "Goniec" wskazuje, że jej największymi osiągnięciami medialnymi było pasmo "Nie tylko o muzyce", które wydawała, a także prezentowanie odcinków programu "Ni ma to jak Lwów".
Halina Szymura tworzyła niezwykłe filmy dokumentalne
Halina Szymura była nie tylko cenioną dziennikarką i prezenterką, ale także twórczynią filmów dokumentalnych. To ona stworzyła scenariusz i reżyserowała trzy dokumenty. Jej najbardziej znanym dziełem jest dokument poświęcony prof. Zbigniewowi Relidze.
To właśnie za "Profesor od serca. Zbigniew Religa" otrzymała prestiżową nagrodą Silesia Press. Wyróżnienie to przyznawane jest twórcom materiałów, które są ważne społecznie.
Szymura ma na swoim koncie współpracę z cenionymi i uznanymi muzykami. Jednym z nich jest akordeonista Sylwester Targosz-Szalonek, który pożegnał Halinę Szymurę, podkreślając, że była "oddana swojej pracy i kulturze".
To też może cię zainteresować: Awantura w Watykanie. Pojawił się pilny apel do papieża Franciszka. Wszystko tuż przed nadchodzącymi świętami
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jacek Rozenek szczerze o kosztach, jakie poniósł po udarze. "Zapłaciłem ekstremalnie wysoką cenę"
O tym się mówi: Monika Olejnik zabrała głos po aferze z wyjściem Radosława Sikorskiego. Tak tłumaczy się ze swojego pytania