Jak informuje portal "Super Express", nie żyje Zbigniew Woźnicki, który współpracował jako filmowiec przy programie "Rolnik szuka żony". Smutne informacji pojawiły się na oficjalnym profilu miłosnego show TVP w mediach społecznościowych.
Smutne informacje płyną do fanów programu "Rolnik szuka żony"
Zbigniew Woźnicki był jednym z filmowców pracujących na planie programu "Rolnik szuka żony". Współpracę z formatem rozpoczął w 2014 roku i kontynuował ją w kolejnych edycjach miłosnego show. Do jego obowiązków należało m.in. dbanie o właściwe oświetlenie planu zdjęciowego. Ekipa nie kryła smutku wiadomością, że Woźnicki już nigdy nie pojawi się na planie.
"Zbyszku, Zbynku...Będziemy za Tobą bardzo tęsknić. Przez te wszystkie lata wniosłeś wiele radości i uśmiechu do naszej ekipy. Twoja chęć do pracy i pomocy zawsze będzie w naszej pamięci" - czytamy w poście zamieszczonym na facebookowym profilu programu, w którym współpracownicy zamieścili poruszające pożegnanie Woźnickiego.
Bogaty dorobek
Woźnicki pracował jako asystent operatora obrazu i oświetleniowiec. "Rolnik szuka żony" nie był jedynym projektem, w jaki się włączył". Wśród produkcji, przy których pracował, wymienić można m.in. "Baczyńskiego", "Młodych lekarzach", "Porwanych za młodu", czy "Krwawym śladzie".
Zbigniew Woźnicki zmarł 3 lipca w wieku zaledwie 53 lat, pozostawiając pogrążonych w żalu żonę i syna. 11 lipca ciało zmarłego spoczęło na Cmentarzu Komunalnym w Ciechanowie.
Rodzinie, bliskim i przyjaciołom Zbigniewa Woźnickiego składamy kondolencje.
To też może cię zainteresować: Post męża Doroty Wellman wywołał w sieci ogromne poruszenie. "Nie chcę wierzyć, że to już koniec"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wierni jednej z polskich parafii nie kryją oburzenia zachowaniem proboszcza. Powiedzieli stanowcze nie. O co poszło
O tym się mówi: 2,5-letni chłopiec przyjechał do dziadków na wakacje. Nagle zniknął z podwórka. Poszukiwania dziecka nadal trwają