Straż pożarna poinformowała o tragicznym pożarze w Krakowie. Ogień zauważono na parterze kamienicy przy ulicy Komorowskiego.
Strażacy, którzy przybyli na miejsce około czwartej rano musieli sforsować drzwi główne budynku oraz do jednego z mieszkań.
Gdy weszli do lokalu, paliły się meble i wyposażenie mieszkania. Wyposażeni w termowizyjną kamerę ratownicy znaleźli w jednym z pokoi kobietę leżącą na łóżku. Niestety lokatorka mieszkania już nie żyła.
Podczas gaszenia pożaru, strażacy musieli ewakuować pozostałych mieszkańców. Łącznie w budynku przybywało wówczas 20 osób. Nikt inny nie doznał żadnych obrażeń.
Ogień ugaszono, a cały budynek został oddymiony, przewietrzony i sprawdzony detektorem dwutlenku węgla dzięki czemu mieszkańcy mogli już powrócić do swoich lokali.
Obecnie sprawę oraz przyczyny pożaru bada policja i prokuratura.
To też może cię zainteresować: Małopolska: z tego rekordu nie ma się co cieszyć. Sanepid podaje dane na środę. Mamy kilkaset nowych przypadków
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w portalu Życie: Kraków: mieszkańcy masowo wykonują testy w kierunku koronawirusa. Ogromne kolejki do punktu przed Tauron Areną
O tym się mówi: Kraków: radni mają kolejne propozycje w sprawie cen biletów na komunikację miejską. Zapowiedzieli już poprawki