Gwałtowny wzrost zakażeń notowany w ostatnich tygodniach wymusił wprowadzenie ostrzejszych zasad. Wśród nich jest m.in. nakaz zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej.
Wiele osób jednak nie chce się stosować do tych ograniczeń. Widać to było szczególnie w sobotę, kiedy to w wielu miastach Polski protestowali koronasceptycy, którzy negują istnienie pandemii.
W ostatni weekend musiała aż 300 razy interweniować policja. Funkcjonariusze nałożyli ponad 60 mandatów, a kilkaset innych osób zostało pouczonych.
Z kolei co do osób biorących udział w marszu, funkcjonariusze skierują 18 wniosków do sądu o ukaranie. Ma to głównie związek z agresywną postawą antycovidowców wobec policji.
„Podczas zabezpieczenia zgromadzenia doszło do naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Policjanci analizują zabezpieczony materiał dowodowy, a osoby, które złamały prawo, muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi” - poinformował oficer prasowy KMP w Gdańsku.
Policja apeluje o rozsądek i przypomina, że obowiązujące obostrzenia są wprowadzone dla ochrony zdrowia i życia ludzkiego. Noszenie maseczki czy przyłbicy ochronnej to niewielka cena by wspomóc osiągnięcie tego celu.
To też może cię zainteresować: Gdańsk: od dzisiaj obowiązują zmiany w komunikacji miejskiej. Objazdy, remonty i przegubowe autobusy na prośbę pasażerów
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w portalu Życie: Gdańsk: modernizacja aż dziewięciu skrzyżowań w mieście. Na zmiany muszą się nastawić zarówno kierowcy, jak i piesi
O tym się mówi: Gdańsk: policja publikuje wizerunki trzech mężczyzn, którzy zgodnie z nagraniami monitoringu ukradli roweru. Widziałeś, zadzwoń