Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek nadal jest w kręgu zainteresowania policji, a także dziennikarza śledczego i prezesa fundacji "Na Tropie" Janusza Szostaka.
Za kilka dni minie 10 lat od jej zniknięcia, a tymczasem ponownie wznowiono poszukiwania jej szczątków.
Poszukiwania wznowione
Tym razem badany jest teren działek między ul. Hallera a aleją Macieja Płażyńskiego w Gdańsku. W poniedziałek 13 lipca wjechały tam koparka, a także ekipa korzystająca z georadarów.
"Dzisiaj rano rozpoczęliśmy poszukiwania na terenie ogródków działkowych położonych między ulicą Hallera a al. Macieja Płażyńskiego. (…) To obszar obejmujący około 2 tys. metrów" – tłumaczy Janusz Szostak w wywiadzie dla Faktu.
Tajemnicze zniknięcie i zmowa milczenia
19-letnią Iwonę Wieczorek ostatni raz widziano w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku, kiedy to dziewczyna spotkała się ze znajomymi na zabawie w jednej z dyskotek.
Do domu wracała sama, a kamery monitoringu zarejestrowały ją ostatni raz gdy spacerowała nadmorskim deptakiem w gdańskim Jelitkowie.
Według Janusza Szostaka, dziewczyna została zabita przez kogoś, kogo znała, a jej ciało ukryto. Ma to sugerować zmowa milczenia, która do dziś panuje wśród znajomych dziewczyny.
Czy tym razem uda się wskazać rzeczywiste miejsce spoczynku Iwony Wieczorek?
To też może cię zainteresować: Gdańsk: wybory prezydenckie 2020. Wiadomo już jak zagłosowali mieszkańcy i turyści przebywający w Gdańsku
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Warto zobaczyć piękne widoki nad polskim morzem. Takie zachody można zaobserwować tylko na Pomorzu [ZDJĘCIA]
O tym się mówi: Gdańsk: posiłek na tarasie z widokiem na morze i miasto. W tych lokalach możesz cieszyć się krajobrazem i daniami