Jak podaje serwis „Pudelek”, Anna Mucha w swoim stylu wywołała poruszenie. W najnowszym odcinku podcastu „WojewódzkiKędzierski” opowiedziała o ślubie Kurzopków, na który była zaproszona, ale uwagę słuchaczy przykuło coś zupełnie innego. Między żartem a szczerością aktorka zdradziła, że z Katarzyną Cichopek raczej nie łączy jej przyjaźń.
Anna Mucha zdobyła się na szczerość
Anna Mucha od lat nie schodzi z czołówek mediów — a wszystko zaczęło się, gdy jako kilkuletnia dziewczynka pojawiła się w oscarowej „Liście Schindlera” Stevena Spielberga. Dziś widzowie kojarzą ją przede wszystkim z rolą Magdy Marszałek w „M jak miłość”, w której niezmiennie zachwyca swoją charyzmą i energią.
Aktorka z powodzeniem łączy różne oblicza artystycznej kariery — gra w teatrze, występuje w telewizji i aktywnie prowadzi swoje profile w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się kulisami pracy i życia prywatnego.
Ostatnio Mucha znów znalazła się w centrum uwagi dzięki wizycie w podcaście „WojewódzkiKędzierski”. Rozmowa z prowadzącymi była pełna emocji, szczerości i momentami zaskoczeń. Aktorka wróciła wspomnieniami do głośnych wydarzeń sprzed lat. Odniosła się także do tego, co łączy ją z Katarzyną Cichopek.
Co łączy Muchę z Cichopek?
Jednym z najbardziej elektryzujących fragmentów rozmowy w podcaście „WojewódzkiKędzierski” okazał się temat niedawnego ślubu Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Anna Mucha, która znalazła się na liście gości, przyznała, że ostatecznie nie pojawiła się na uroczystości. Kiedy Kuba Wojewódzki zapytał, czy dobrze bawiłaby się w towarzystwie Jacka Kurskiego i jego żony, aktorka zareagowała z wyraźnym dystansem, a w studiu dało się wyczuć napięcie.
W szczerej, choć momentami zadziornej wymianie zdań Mucha zasugerowała, że mimo wieloletniej znajomości z Katarzyną Cichopek, nie łączy ich bliska relacja. Jak zawsze – bez owijania w bawełnę i z nutą ironii – aktorka po raz kolejny udowodniła, że nie unika trudnych tematów.
„Dlaczego ja w ogóle rozmawiam na temat Kaśki Cichopek podczas tej audycji?” – dopytywała Mucha. Prowadzący stwierdzili, że powodem jest łącząca je przyjaźń. „To jest osoba, którą znam bardzo długo” – zaznaczyła Mucha. Prowadzący stwierdzili, że nie brzmi to „jak definicja przyjaźni”. „Dziękuję, fajnie, że to zauważyłeś” – skwitowała Mucha.
To też może cię zainteresować: Premier reaguje na publikację w zagranicznej prasie. Nagranie Donalda Tuska bije rekordy popularności
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Burza po wpisie Kaczyńskiego. Prezes PiS uderza w rząd Donalda Tuska
O tym się mówi: Waloryzacja emerytur 2026. Od marca seniorzy dostaną więcej pieniędzy