Jak podaje serwis „O2”, w okresie wiosenno-letnim wiele osób mieszkających w blokach ozdabia swoje balkony donicami z kwiatami. W ten sposób chcą wprowadzić nieco zieleni do miejskich przestrzeni. Okazuje się jednak, że możemy się tym narazić na mandat i to nie mały, bo sięgający 500 zł.

Kwiatki na balkonie

Wielu mieszkańców blokowisk tęskni za ogrodem i zielenią. Część z nich decyduje się na stworzenie namiastki ogrodu, umieszczając na balkonach doniczki z kwiatami. Za nim umieścimy rośliny na naszych balkonach, warto pamiętać o kilku prostych zasadach.

Jedną z kwestii, na którą należy zwrócić uwagę, jest sposób rozmieszczenia roślin na balkonach. Nie powinniśmy ich raczej umieszczać po zewnętrznej stronie balustrady. Tam bowiem stanowić mogą potencjalne zagrożenie dla osób przechodzących pod balkonami. Zabezpieczymy się przed tym, umieszczając donice po wewnętrznej stronie balkonu.

Problem stanowi także podlewanie roślin. Na karę narażamy się wówczas, kiedy skapująca z doniczek woda spadać będzie zarówno na elewacje budynku, jak i na znajdujące się niższych piętrach balkony.

Kwiaty na balkonie/Pixabay
Kwiaty na balkonie/Pixabay
Doniczki na balkonie/Pixabay

Nawet 500 zł kary

Wieszając doniczki po zewnętrznej stronie balkonu, a także podlewając rośliny w niewłaściwy sposób, narażamy się na karę finansową. Kodeks wykroczeń wskazuje, że możemy zostać ukarani mandatem w kwocie 500 zł. Możemy też zostać ukarani naganą.

Taką samą kwotą możemy zostać ukarani, jeśli zdecydujemy się na grillowanie na balkonie. I choć żaden przepis nie zakazuje wprost grillowania na balkonach, to zgodnie z art. 144 Kodeksu cywilnego mieszkańcy powinni „powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych".

Pieniądze/Pixabay
Pieniądze/Pixabay
Pieniądze/Pixabay

To też może cię zainteresować: Wyjątkowe zdjęcie Trzaskowskich trafiło do sieci. Zrobione w trakcie kampanii wyborczej

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jackowski przewiduje polityczne trzęsienie ziemi po wyborach. Co czeka prezydenturę Nawrockiego

O tym się mówi: Ola Kwaśniewska stanęła w obronie córki Karola Nawrockiego. "Nie ma znaczenia, czyje to dziecko"