Jej obecność w ogrodzie to nie tylko uczta dla oka i pszczół, ale również skuteczna ochrona przed niechcianymi gośćmi – kleszczami. Od lipca do września pysznogłówka kwitnie jak szalona, a jej intensywny zapach staje się naturalną barierą ochronną.

Choć wielu ogrodników sadzi pysznogłówkę z myślą o jej dekoracyjnych walorach – niezwykłych kwiatach o barwach od głębokiej purpury, przez róż, po delikatny krem i żółć – to jej prawdziwa siła tkwi w zapachu. Zawarte w niej olejki eteryczne nie tylko wabią motyle i pszczoły, ale także skutecznie odstraszają kleszcze. To sprawia, że pysznogłówka staje się bezcenną sojuszniczką w sezonie letnim, szczególnie w miejscach, gdzie dzieci czy domowe zwierzęta często przebywają na świeżym powietrzu.

Pysznogłówka najlepiej czuje się w miejscach ciepłych, słonecznych lub półcienistych. W odpowiednich warunkach potrafi kwitnąć nawet przez 90 dni bez przerwy. Najlepsze efekty osiąga się na żyznych, lekko wilgotnych glebach. Jest wdzięczna – wystarczy umiarkowane podlewanie i delikatne przycinanie po przekwitnięciu, aby znów zakwitła, jeszcze bujniej.

Warto zaznaczyć, że ta roślina jest mrozoodporna i nie wymaga okrywania na zimę. Można ją także zasilać naturalnymi nawozami, które dodatkowo wspomogą jej zdrowy wzrost i odporność.

Sadząc pysznogłówkę w ogrodzie, nie tylko wprowadzasz barwny i aromatyczny akcent, ale również chronisz siebie i bliskich przed kleszczami – bez konieczności stosowania chemicznych środków ochrony. To rozwiązanie estetyczne, ekologiczne i bardzo efektywne.

Zadbaj o zdrowie i piękno w jednym – zaproś pysznogłówkę do swojego ogrodu, a odwdzięczy się przez całe lato.

To też może cię zainteresować: Cała Polska zna jej przebój. Odeszła wyjątkowa artystka

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Żona Karola Strasburgera ujawnia nietypowe zdarzenie. „To był znak”