Jak przypomina portal „Onet”, Tomasz Jakubiak walczy z nowotworem. Niedawno kucharz wrócił z Izraela, gdzie poddawał się terapii. Choć choroba nie daje za wygraną Jakubiak stara się nie poddawać. Ból i ogrom cierpienia nie powstrzymuje go przed robieniem tego, co kocha. Dowodzi tego ostatnie nagranie.

Tomasz Jakubiak stawia czoła chorobie

Tomasz Jakubiak stara się pozostawać w stałym kontakcie ze swoimi sympatykami. Kucharz regularnie dzieli się tym, co się u niego dzieje. Nie boi się otwarcie mówić o tym, że nie zawsze jest łatwo. Były juror „Master Chefa” przyznaje, że ból jest często obezwładniający, ale mimo wszystko stara się nie poddawać.

Dowodzi tego jedno z najnowszych nagrań, na którym Jakubiak pokazał, że mimo cierpienia i choroby nie rezygnuje ze swojej pasji. Przyznał, że z trudem patrzył na to, że do kuchni może wejść każdy, tylko nie on. Postanowił coś z tym zrobić.

„Po kilku dniach udowadniania rodzinie, że mogę już stać na nogach i coś ugotować, bo przecież już mi serce pęka, że do kuchni wchodzi każdy, tylko nie ja” – powiedział Jakubiak we wspomnianej relacji.

Relacja Tomasza Jakubiaka/Instagram @TomaszJakubiak
Relacja Tomasza Jakubiaka/Instagram @TomaszJakubiak
Relacja Tomasza Jakubiaka/Instagram @TomaszJakubiak

Jakubiak pracuje nad nową książką

Wspólne rodzinne gotowanie to nie jedyny dowód na to, że nawet choroba nie jest w stanie oderwać kucharza od tego, co kocha. Jakiś czas temu Tomasz Jakubiak przyznał, że pracuje nad kolejną książką, która w pełni ma być poświęcona mięsu. W tym celu kucharz odwiedził księgarnie w Izraelu, żeby poszukać inspiracji.

Jak sam przyznaje, „czytanie tych książek nie jest takie proste, bo wszystkie są napisane po hebrajsku, więc przynajmniej mam trochę zabawy z telefonem i tłumaczeniem. Będzie to duża książka”. Kucharz ma nadzieję, że publikacja trafi do księgarń już wiosną bieżącego roku.

To też może cię zainteresować: Daria Ładocha i Jej wpadka w "Dzień Dobry TVN". Co tak naprawdę miała na myśli

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Smutne wieści o bohaterze programu "Chłopaki do wzięcia". W sieci pojawiła się klepsydra

O tym się mówi: Edward Miszczak w obronie Jana Englerta. Padły silne argumenty