Jak przypomina portal „Pomponik”, Małgorzata Tomaszewska świętowała niedawno 36. urodziny. Na gwiazdę czekało sporo prezentów. Nie zabrakło także upominku od Aleksandra Sikory. W rozmowie z jednym z serwisów były prowadzący „Pytanie na śniadanie” sporo zdradził. Jedno jest pewne, krążących w przestrzeni publicznej plotek to nie powstrzyma.
Połączyło ich „Pytanie na śniadanie”
Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora prowadzili wspólnie „Pytanie na śniadanie”. Widzowie bardzo ich cenili. Tworzyli niezwykle zgrany duet, a chemia, jaka między nimi była, sprzyjała pojawieniu się plotek, że może łączyć ich coś więcej.
Oliwy do ognia plotek dolał fakt, że Tomaszewska postanowiła ukrywać tożsamość ojca swojego drugiego dziecka. Zaczęto spekulować, że może nim być nie kto inny, jak właśnie Sikora. Prezenterzy byli widywani razem także po zwolnieniu z TVP.
Sikora dość stanowczo zaprzeczył pojawiającym się doniesieniom o jego rzekomym romansie z Małgorzatą Tomaszewską. „Nie mieliśmy romansu. Chciałbym podkreślić, że nie każdy duet, który prowadzi, albo prowadził "Pytanie na śniadanie" musi mieć się ku sobie. Już jeden wystarczy” – stwierdził Sikora w rozmowie z „Party”.
Olek Sikora zdradził tajemnicę
Niedawno Małgorzata Tomaszewska obchodziła swoje 36. urodziny. Choć nie świętowała wspólnie z Olkiem Sikorom, ten nie zapomniał złożyć jej życzeń. Zrobił to za pośrednictwem portalu „Show News”.
„Naukowcy twierdzą, że czas płynie dla wszystkich tak samo, ale najwyraźniej nigdy nie badali Małgosi. Bo ona, owszem, zbiera kolejne lata, ale tylko jako kolekcjonerka pięknych chwil. Na troski i zmartwienia w tej kolekcji miejsca brak” – powiedział Sikora.
Na życzeniach się jednak nie skończyło. Olek Sikora zdradził również, że być może już niebawem będziemy mieli okazję zobaczyć ich razem. „Prawdopodobieństwo jest dość wysokie” – powiedział Sikora.
To też może cię zainteresować: Karol Nawrocki uderza w Rafała Trzaskowskiego. Niewiarygodne, w jaki sposób go nazwał
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jerzy Owsiak złożył obietnicę. TV Republika zdecydowała się zabrać głos
O tym się mówi: Danuta Martyniuk zamieściła wymowny wpis. Wspomniano w nim o "milionerze w czerwonych spodniach"