Nasza przyjaźń z Magdą była wyjątkowa. Znałyśmy się od liceum, przeszłyśmy razem przez burze młodzieńczych rozterek, pierwsze miłości, wspólne plany na przyszłość. Była moją powierniczką, wsparciem i niemal siostrą. Nigdy nie podejrzewałam, że może istnieć między nami jakakolwiek tajemnica. Wszystko zmieniło się pewnego wieczoru, kiedy przypadkiem natknęłam się na coś, co zburzyło całe moje postrzeganie naszej relacji.


Porządkując stare szuflady, znalazłam pudełko pełne pamiątek – listy, zdjęcia, drobiazgi z przeszłości. Wśród nich był stary notes, który Magda zostawiła u mnie lata temu. Otworzyłam go z ciekawością, ale to, co zobaczyłam, sprawiło, że świat zawirował. Na jednej ze stron znajdował się wpis: "Nie mogę przestać myśleć o Tomku. Jest idealny – uśmiech, spojrzenie, jego głos. Ale wiem, że jest jej, a ja nigdy nie mogę jej tego powiedzieć."


Tomek – mój mąż. Człowiek, z którym spędziłam dwadzieścia lat życia, ojciec moich dzieci. Czy to możliwe, że Magda przez te wszystkie lata nosiła w sercu uczucia do niego? Czy nasza przyjaźń była prawdziwa, czy może była tylko fasadą ukrywającą coś, czego nigdy się nie spodziewałam?


Nie mogłam spać. W głowie przewijały mi się wspomnienia. Ich śmiechy podczas wspólnych spotkań, niewinne żarty, spojrzenia, których wcześniej nie zauważałam. Czy zawsze istniała między nimi jakaś niewypowiedziana chemia? Czy Tomek coś wiedział? Próbowałam znaleźć odpowiedzi, ale zamiast tego wypełniała mnie coraz większa niepewność.


Nazajutrz zaprosiłam Magdę na kawę. Starałam się wyglądać spokojnie, choć w środku byłam kłębkiem nerwów. W końcu, po chwili niezręcznej ciszy, zapytałam wprost: "Magda, czy kiedykolwiek czułaś coś do Tomka?" Jej twarz pobladła, a filiżanka, którą trzymała, lekko drgnęła. "Dlaczego o to pytasz?" – odpowiedziała drżącym głosem.


Wyciągnęłam notes i położyłam go na stole. Przez chwilę patrzyła na niego, jakby ważyła, czy powinna zaprzeczyć, czy przyznać się do wszystkiego. "To było dawno temu" – zaczęła cicho. "Tak, kochałam się w nim, ale nigdy nic z tym nie zrobiłam. On zawsze był twój, a ja... próbowałam o nim zapomnieć."


Słowa Magdy brzmiały szczerze, ale nie mogłam przestać czuć się zdradzona. "Dlaczego nigdy mi o tym nie powiedziałaś? Dlaczego przez te wszystkie lata udawałaś, że nic się nie stało?" – zapytałam, starając się opanować emocje. Magda spuściła wzrok. "Bałam się, że cię stracę. Ty byłaś dla mnie ważniejsza niż jakiekolwiek uczucie do niego. Myślałam, że to nie ma znaczenia, skoro nic się nie wydarzyło."


Nie wiedziałam, co odpowiedzieć. Z jednej strony czułam, że Magda mówi prawdę, że jej uczucia należały do przeszłości. Ale z drugiej strony, ta tajemnica podkopała wszystko, na czym zbudowałyśmy naszą przyjaźń. Czy mogłam jej znowu zaufać? A co, jeśli Tomek wiedział? Czy przez te wszystkie lata również coś przede mną ukrywał?


Tamtego dnia Magda wyszła, a ja zostałam sama z milionem pytań. Nasza przyjaźń nie mogła już być taka sama. Była splamiona sekretem, którego ciężar będę nosić jeszcze długo. Czy to była prawdziwa przyjaźń? A może zawsze była tylko cieniem tego, czym mogła być? Tego nigdy się nie dowiem.


To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Syn zostawił starego ojca samego w zimnym domu": Pewnego ranka pod starą chatę podjechał drogi samochód


Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Teściowa obiecała nam mieszkanie dawno temu": Pewna wizyta ujawniła jej prawdziwe intencje