Jak wskazuje portal "Goniec", Barbara Kurdej-Sztan nie ma powodów do szczególnego zadowolenia. Wszystko za sprawą jej wpisu sprzed trzech lat, kiedy dała upust emocjom, krytykując zachowanie Straży Granicznej. Aktorka znów stanie przed sądem. Wszystko przez Zbigniewa Ziobrę.
Barbara Kurdej-Szatan znów w TVP
Barbara Kurdej-Szatan była niegdyś gwiazdą TVP. Wszystko zmienił jej wpis w mediach społecznościowych, w którym krytykowała zachowanie Strażników Granicznych wobec migrantów z granicy polsko-białoruskiej. Pracę straciła z dnia na dzień, co ogłosił w mediach społecznościowych ówczesny prezes TVP Jacek Kurski.
Dopóki TVP było w rękach obozu Zjednoczonej Prawicy drzwi Telewizji Polskiej pozostały dla Kurdej-Szatan zamknięte. Aktorka wróciła do TVP z przytupem po zmianie władzy. Dostała do prowadzenia własny program "Cudowne lata". Mieliśmy też okazję oglądać ją w trakcie koncertu charytatywnego dla powodzian.
Niestety sprawa wpisu sprzed trzech lat nie jest jeszcze zamknięta i aktorka po raz kolejny stanie przed sądem.
Barbara Kurdej-Szatan znów stanie przed sądem
Sprawa wpisu Barbary Kurdej-Szatan trafiła do sądu. W 2022 roku Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował się umorzyć sprawę przeciw aktorce. Werdykt sądu nie spodobał się byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. Polityk zdecydował się złożyć skargę na orzeczenie sądu.
Jak przekazuje portal "Goniec", Sąd Najwyższy uchylił zaskarżone orzeczenie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Wiele wskazuje na to, że aktorka ponownie będzie musiała tłumaczyć się ze swojego wpisu. Sprawa toczyła będzie się z wyłączeniem jawności.
To też może cię zainteresować: Radosław Sikorski nie kryje swoich prezydenckich aspiracji. "Sufit poparcia mam wyżej niż Trzaskowski"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Nie ma o czym z tobą rozmawiać, czuję się, jakbym mieszkał z pokojówką": Powiedział mąż
O tym się mówi: Kuriozalne wpadki w TV Republika. To widzowie mogli zobaczyć na swoich ekranach