Anita Werner od lat jest jedną z prowadzących wieczorne "Fakty". Jak zauważa "Super Express", ostatnio dziennikarka zniknęła z anteny. Sama zdradziła, co było powodem jej niespodziewanej nieobecności.

Anita Werner zniknęła z "Faktów"

Anita Werner od lat cieszy się niesłabnącą popularnością wśród widzów. Ich niepokój wywołała ostatnia dłuższa nieobecność dziennikarki w wieczornych "Faktach". Sama zainteresowana postanowiła, że nie będzie trzymała swoich sympatyków w niepewności i zdradziła powód, dla którego nie widzieliśmy jej ostatnio na wizji.

Nieobecność Werner na antenie bynajmniej nie oznaczało, że dziennikarka próżnowała. Okazuje się, że w tym czasie wspólnie ze swoim partnerem pracowała nad książką "Nadzieja FC".

"Szczęśliwa autorka po podpisaniu 423 książki. A może i 424. W każdym razie wszystkich było 500 (foto 2, 3) i już na Was czekają w LaBotiga, bo książkę „Nadzieja FC” można kupić też w wersji z autografami. Ale to były miłe 3 godziny! Ręka boli od podpisywania, ale jaki to miły ból!" - napisała w mediach społecznościowych dziennikarka TVN.

Premiera książki Anity Werner już niebawem

Anita Werner, że książka będzie miała swoją premierę lada dzień, bo już w środę 23 października. Dla fanów dziennikarki nie jest tajemnicą, że jest ona pasjonatką sportu i nie zdziwił ich temat najnowszej publikacji, którą stworzyła wspólnie ze swoim partnerem Michałem Kołodziejczykiem.

Sama dziennikarka nie tylko chętnie pisze o sporcie, ale sama na co dzień go uprawia. Na swoim koncie ma m.in. przebiegnięty maraton. Udało jej się pokonać ponad 42 km w 4 godziny i niespełna 42 minuty.

Jesteście ciekawi najnowszej książki Anity Werner i Michała Kołodziejczyka?

To też może cię zainteresować: Robert Lewandowski nie ma sobie równych. Oto co zrobił w ostatnim meczu

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Przerażające sceny z udziałem karawanu w centrum miasta. Rodzina jest załamana

O tym się mówi: Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor wylądowali w szpitalu. Aktorka przekazuje pilny apel