Na instagramowym profilu Oli Kwaśniewskiej pojawił się dość zaskakujący wpis. Jak podaje portal "Pomponik", żona Kuby Badacha postanowiła podzielić się ze swoimi sympatykami kilkoma przemyśleniami. Okazuje się, że córka byłego prezydenta odlicza już dni. Do czego?

Ostatni czas nie był łatwy

Każdy, kto śledzi profil Oli Kwaśniewskiej w mediach społecznościowych, ten wie, że stara się pozostawać z fanami w stałym kontakcie. Żona Kuby Badacha często dzieli się swoimi przemyśleniami, zdradzając co nieco ze swojego życia prywatnego. Ola nie boi się też podejmować tematów, które wywołują ożywione dyskusje w komentarzach.

W ostatnich tygodniach Ola Kwaśniewska była jednak zdecydowanie mniej aktywna. Co za tym stało? Trudno powiedzieć. Być może Badachowie mieli więcej pracy, bo w ich domu pojawił się kolejny czworonożny przyjaciel. Ola nie ukrywała, że "lipiec mocno ją dojechał", choć nie wdawała się w szczegóły.

Teraz Ola wybrała się na Mazury, gdzie ładuje baterie. Podczas żeglowania Olę Kwaśniewską naszła pewna refleksja, którą postanowiła się podzielić.

Ola Kwaśniewska odlicza dni. Do czego?

"41 dni do końca lata i przysięgam, nie ma takiej ludzkiej siły, która odwiedzie mnie od zobaczenia 41. zachodów słońca. Nie wiem o co chodzi z tymi letnimi zachodami, ale żałuję każdego, którego nie zobaczę. Znacie to?" - napisała refleksyjnie Ola Kwaśniewska.

Ola przyznała także, że w trakcie wakacji stara się poświęcić nieco czasu na lekturę, choć "jej młodsza pociecha" ma jej to skutecznie utrudniać.

"W pełni rozumiem zachwyt letnich zachodów słońca. Ja mam je codziennie nad Bałtykiem, co hipnotyzuje podwójnie" - przyznała jedna z fanek Oli Kwaśniewskiej, która przyznała, że sama chętnie zachwyca się zachodzącym letnim słońcem.

Podzielacie zachwyt Oli zachodami słońca latem?

To też może cię zainteresować: Fani Małgorzaty Tomaszewskiej zacierają ręce. Wszystko przez zaskakujące doniesienia, które obiegły media

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Najnowsze nagranie księcia Williama i księżnej Kate zaskoczyło. Takiego Williama nie mieliśmy okazji oglądać zbyt często

O tym się mówi: Poczta Polska przeszła samą siebie. Żąda opłacenia abonamentu RTV od mieszkańca chaty bez prądu