Wyszłam więc za mąż z miłości i żyłam z mężem przez czterdzieści lat. On jest dobrą osobą i wspaniałym człowiekiem. Niestety nasza miłość już dawno przeminęła. Miłość się kończy. Tak już jest. Pozostaje tylko przyzwyczajenie, wspólne gospodarstwo domowe, wnuki, ale miłość przeminęła.

Tak myślałam, a potem jej mąż dostał ataku serca. I został zabrany karetką. Pojechałam taksówką do szpitala i stałam u wejścia aż do nocy. Nikt nie chciał mnie wpuścić na oddział. Zadzwoniłam do męża, ale on nie odebrał.

Kobieta/YouTube @Czas na historię
Kobieta/YouTube @Czas na historię
Kobieta/YouTube @Czas na historię

Dzieci mieszkały w innych miastach, ale kiedy tylko im powiedziałam, ruszyły w drogę do domu. Spodziewali się najgorszego.

Wróciłam do domu w nocy, nie wiedząc, co się dzieje. Popatrzyłam na swoje nogi, miałam na stopach pantofle, ale nawet tego nie zauważyłam, mimo że na zewnątrz jest zima. Bateria w telefonie padła i trzeba go było naładować.

Mieszkanie wydało mi się puste i zimne jak nigdy wcześniej. Zobaczyłam na sofie wgniecenie. To tu siedział mężczyzna i oglądał wiadomości. Poczułam ból, którego nie dało się udźwignąć.

To była miłość. Prawdziwa głęboka miłość, kiedy zbliżasz się do bliskiej osoby, a ona staje się częścią Ciebie. I wtedy zrozumiałam. Miłość nie znika. Po prostu przestaje się ją zauważać. Kumulują się żale i zmęczenie codziennością. Zmartwienia przyćmiewają wszystko.

Miłość nie znika. Z biegiem lat więzi stają się silniejsze. Kochamy coraz mocniej, nasze korzenie się splatają, a staliśmy się sobie tak bliscy, że stanowimy jedno. Uświadomiłam sobie to, siedząc przy kuchennym stole, płacząc i oglądając stare zdjęcia ślubne. Jakby wszystko wydarzyło się wczoraj!

Czas minął tak szybko. Mąż do niej zadzwonił. Stwierdził, że czuje się już lepiej i został przeniesiony na oddział. „Nie przychodź, szpital jest daleko, i tak jesteś zmęczony. Zadzwonię wieczorem!” - powiedział.

"Kocham cię, Wiktor! Kocham cię!" - powiedziałam tylko, nie mogą powstrzymać cisnących się do oczu łez.

Kobieta/YouTube @Czas na historię
Kobieta/YouTube @Czas na historię
Kobieta/YouTube @Czas na historię

Zrozumiałam, że miłość nie przemija po czterdziestu latach, jeśli jest prawdziwą miłością. Po prostu przestałam ją dostrzegać. Dopiero gdy zniknęłam, zrozumiałam, że miłość nie zniknęła. I płaczą. I nie mogą oddychać...

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Razem z mężem postanowiliśmy przekazać nasze oszczędności córce": Syn nigdy nam nie pomógł

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Porażające informacje o Michale Wiśniewskim. Wokalista Ich Troje długo ukrywał istotne fakty ze swojego życia. Teraz otworzył się w pewnym temacie

O tym się mówi: Kulisy finału "Tańca z Gwiazdami". Oto co wydarzyło się tuż przed programem