16-letni Henry Tadeusz dorasta na naszych oczach i powoli staje się coraz bardziej samodzielnym człowiekiem. Okazuje się, że chłopak ma już sprecyzowane plany na przyszłość, które nie do końca podobają się jego słynnym rodzicom.


Henry pragnie bowiem zostać aktorem, tak jak mama i tata. To zrozumiałe, patrząc na ich talent i sukcesy. Jednak Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell zdają sobie sprawę z trudów i wyzwań, jakie wiążą się z tym zawodem, informuje Pomponik.


Szczególnie Colin martwi się o syna i próbuje go odwieść od tego pomysłu. Uważa, że Hollywood jest zbyt niebezpieczne i okrutne dla młodego człowieka. Z kolei Alicja, choć sama ma dobre wspomnienia z aktorstwa, również ma pewne obawy.


Mimo to, oboje rodzice chcą szanować decyzję syna i nie będą go w żaden sposób naciskać. Ostatecznie to Henry musi wybrać swoją drogę.


Czy Henry pójdzie w ślady rodziców i zostanie gwiazdą Hollywood? Czas pokaże!


Jedno jest pewne: chłopak jest utalentowany i zdeterminowany. Ma przed sobą szansę na wielką karierę, ale musi być przygotowany na ciężką pracę i wiele wyrzeczeń.


To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Mój mąż i córka przez wiele lat ukrywali przede mną fakt, że nie umiem gotować": Śmiali się z tego za moimi plecami

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niesamowita sytuacja pod śmietnikiem. Tiktoker nie mógł przejść obojętnie obok starszej kobiety. Gest mężczyzny pochwalili internauci. Co się stało