Już na samym początku "Dzień Dobry TVN" Paulina Krupińska-Karpiel i Damian Michałowski zaliczyli dość niezręczną wpadkę. Widzowie z pewnością zapamiętają ten środowy poranek na długo.
Wszystko zaczęło się od daty, która przypadła na ten dzień - 2024-02-04. Paulina Krupińska postanowiła podzielić się z widzami refleksją na temat znaczenia liczby "2", informuje Pomponik.
"Dwójka symbolizuje równowagę i głębokie relacje - a my głębokie relacje mamy z naszymi widzami" - mówiła żona Sebastiana Karpiela-Bułecki.
Wtedy wtrącił się jej partner, Damian Michałowski.
"To dobrze, bo mi dwójka też się z czymś innym kojarzyła, na szczęście wszystko wyprostowałaś" - powiedział z uśmiechem.
Szybka reakcja Krupińskiej
Prezenterka nie pozostała obojętna na żart kolegi.
"Damian! Nawet Mateusz Hładki się śmieje. Nie ma to, jak zacząć porządnie program. Damian Michałowski!" - skarciła go na wizji.
Michałowski próbował ratować sytuację
"Z dwójką w szkole mi się kojarzyło" - podsumował z lekkim zakłopotaniem.
Choć wpadka była dość niezręczna, widzowie z pewnością bawili się nią świetnie. Komentarze w mediach społecznościowych pokazują, że wielu internautów z uśmiechem na twarzy oglądało tę scenę.
Po tej krótkiej konsternacji udało się jednak przejść do dalszych punktów programu. Bez wątpienia ten poranek w "Dzień Dobry TVN" na długo zapadnie w pamięci widzów.
A Wy co sądzicie o tej wpadce? Czy rozbawiła Was?
To też może cię zainteresować: Porażające wydarzenia w jednym z polskich szpitali. Rodzina 23-latka zamierza dojść do prawdy. Młody mężczyzna trafił do placówki z bólem głowy
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niebywałe fakty z przeszłości Anity Sokołowskiej ujrzały światło dzienne. Tego o znanej aktorce nie wiedział prawie nikt. Internauci nie kryją emocji