10 kwietnia 2024 roku mija 14 lat od katastrofy smoleńskiej. Jak przypomina serwis „SE” pod Smoleńskiem doszło do rozbicia się samolotu pasażerskiego z 96 osobami na pokładzie, które leciały na uroczystości związane z upamiętnieniem ofiar zbrodni katyńskiej. Wśród osób, które tworzyły delegację znaleźli się prezydent Lech Kaczyński wraz z żoną Marią, liczni parlamentarzyści, dowódcy polskiego wojska, szefowie państwowych instytucji, przedstawiciele opozycji demokratycznej z czasów PRL, osoby reprezentujące organizacje kombatantów i społeczne.

Niewiele osób wie jednak, że wśród współpracowników prezydenta oddelegowanych do udania się w podróż wraz z głową państwa znajdował się podsekretarz stanu w kancelarii Lecha Kaczyńskiego, czyli obecny prezydent Andrzej Duda. Polityk był jednak zmuszony zostać w domu, a o powodach jego nieobecności podczas feralnego lotu możemy dowiedzieć się z książki prof. Andrzeja Zolla „Od dyktatury do demokracji. I z powrotem”. Co może zaskoczyć wiele osób!

Andrzej Duda podjął decyzję w ostatniej chwili. Niewiele osób wiedziało, że miał lecieć do Smoleńska. Prezydent miał ważny powód by zostać w Polsce

Profesor wyjaśnił, że chwilę przed 10 kwietnia 2010 wziął udział w konferencji naukowej na jednej z uczelni w Warszawie i spotkał na peronie Dworca Centralnego Andrzeja Dudę, który zmierzał do Krakowa. Na pytanie o lot do Smoleńska przyszły prezydent odparł, że Lech Kaczyński nakazał mu wracać do domu, gdyż córka Andrzeja Dudy mocno się rozchorowała.

Zadzwoniła nasza znajoma, przyjaciółka rodziny: „Andrzej, gdzie ty jesteś, nie poleciałeś do Katynia?” spytała, a potem rozpłakała się. Pamiętam, zaskoczony odpowiedziałem, że jestem w domu, w Krakowie i zapytałem, co się stało, a ona łkając powiedziała: „Spadł samolot z Prezydentem, rozbił się przy lądowaniu”. Nie mogłem w to uwierzyć – w wywiadzie dla TVP Info Andrzej Duda wyjawił, jak dowiedział się o tragedii.

Jak informował portal "Życie News": ANDRZEJ DUDA ZŁAPANY PRZEZ INTERNAUTÓW NA SZALEŃSTWIE NA STOKU. W KOMENTARZACH NIE ZOSTAWIONO NA NIM SUCHEJ NITKI. CZY TO BEZTROSKA Z JEGO STRONY

Przypomnij sobie: EWA DRZYZGA DAWAŁA WYRAZ SWEMU POIRYTOWANIU W „DZIEŃ DOBRY TVN”. GWIAZDA MIAŁA DOŚĆ SWOJEGO PARTNERA Z PROGRAMU. KRZYSZTOF SKÓRZYŃSKI SIĘ NIE POPISAŁ

Portal "Życie News" pisał również: TAKIEGO WYNIKU W WYBORACH SAMORZĄDOWYCH SIĘ NIE SPODZIEWALI. JEDNI MOGĄ MÓWIĆ O WIELKIM SUKCESIE, INNI O SROMOTNEJ PORAŻCE. TAK GŁOSOWALI POLACY

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: SEZON WESELNY ZBLIŻA SIĘ WIELKIMI KROKAMI, A CORAZ WIĘCEJ PAR REZYGNUJE Z WYSTAWNEJ IMPREZY. UROCZYSTOŚĆ POTRAFI KOSZTOWAĆ KILKADZIESIĄT TYSIĘCY