Pewnego chłodnego, jesiennego dnia pan Marek podjął trudną decyzję. Choroba ojca postępowała, a on sam czuł się coraz bardziej bezsilny w obliczu jego rosnących potrzeb. Z bólem serca zdecydował o umieszczeniu ojca w domu opieki.
Pan Marek wiedział, że to jedyna słuszna decyzja. Ojciec wymagał całodobowej opieki i specjalistycznej pomocy, której on sam nie był w stanie mu zapewnić. Mimo to, żal i poczucie winy nie opuszczały go ani na krok.
Po załatwieniu wszystkich formalności i pożegnaniu się z ojcem, pan Marek wrócił do domu. Ciężar smutku i wyrzutów sumienia przytłaczał go. Wtem z pokoju jego pięcioletniego syna, Kubusia, dobiegło go niewinne pytanie:
Tato, gdzie jest dziadek?
Serce pana Marka ścisnęło się z bólem. Jak miał wytłumaczyć dziecku, że dziadek już nie wróci? Usiadł przy Kubusiu i ze łzami w oczach opowiedział mu o domu opieki, tłumacząc, że to najlepsze miejsce dla dziadka, gdzie będzie miał zapewnioną opiekę i pomoc.
Kubuś słuchał uważnie, a potem, z dziecięcą prostotą, zapytał:
A podasz mi adres, pod który zawiozłeś dziadka?
Dlaczego pytasz? - zdziwił się pan Marek.
Chcę wiedzieć, dokąd będę musiał cię zabrać, kiedy się zestarzejesz...
Słowa dziecka niczym grom uderzyły w pana Marka. Uświadomił sobie, jak egoistyczne były jego pobudki. W pogoni za wygodnym życiem zapomniał o miłości i obowiązku wobec ojca.
W tej chwili zrozumiał, że kiedyś on sam może stanąć w obliczu podobnej sytuacji. Poczuł ogromny żal za to, jak potraktował ojca i obiecał sobie, że nigdy nie powtórzy jego błędu.
Od tamtej pory pan Marek regularnie odwiedzał ojca w domu opieki. Starał się nadrobić zaległości i spędzać z nim jak najwięcej czasu. Kubuś również chętnie towarzyszył ojcu w tych wizytach, rysując dla dziadka obrazki i opowiadając mu o swoich zabawach.
To też może cię zainteresować: Tego po Roksanie Węgiel nikt się nie spodziewał. 19-letnia artystka zdecydowała się na odważny krok. Czy piosenkarka wkrótce przestanie być panną
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Daję ci tydzień": Jeśli w tym czasie mieszkanie nie będzie lśnić czystością, będziecie musieli się wyprowadzi