"Mamo, dokąd idziesz?" - zapytała Paulina, wyprowadzając wózek na korytarz i ze zdziwieniem spojrzała na mamę. "Co to za maskarada?".

Jej matka spojrzała w lustro i starannie nałożyła tusz na rzęsy. Potem zabrała się za szminkowanie ust.

"Wychodzę do restauracji" - powiedziała matka, kończąc robienie makijażu.

"O czym ty mówisz! Obiecałeś mi, że posiedzisz z Julką!" - Paulina kipiała z oburzenia.

"Przypomnijmy sobie dokładnie, jak ci obiecałem. Powiedziałem tak: jeśli będę miała humor i będę miała planów, to usiądę. A tak w ogóle, mówiłem, żebyś najpierw do mnie zadzwonił! A ty tego nie zrobiłaś, więc umówiłam się z dziewczynami do restauracji!".

"I ty śmiesz nazywać się babcią?" - powiedziała Paulina. "Jesteś grubo po pięćdziesiątce, a zachowujesz się jak małolata. Powinnaś się wstydzić!".

"Czy myślisz, że kobiety w wieku pięćdziesięciu lat są już stare? Postradałeś rozum? To ty swoimi roszczeniami wkrótce zamienisz mnie w staruszkę! Chodź, zabierz wózek z powrotem i przepuść mnie, dziewczyny na mnie czekają".

"Jesteś już babcią, więc zachowuj się tak, jak powinna zachowywać się babcia! Robisz mi wstyd przed ludźmi i moją teściową. Ona już się z ciebie śmieje!" - powiedziała Paulina.

"To raczej ja powinnam się z niej śmiać, choć może bardziej płakać nad nią. Zamiast zadbać o siebie, zachowuje się jak stara baba, choć jest młodsza ode mnie. Skupiła się na czwórce dzieci, całkiem zapominając o sobie".

"Mamo, nie możesz dzisiaj iść do restauracji! Masz obowiązki, musisz pomóc młodej rodzinie. Babcia jest bardzo stara, nie mogę zostawić z nią dziecka. Moja teściowa mieszka daleko. A my naprawdę chcemy iść do kina!" - wykrzyczała Paulina.

Kobieta/YouTube @Czas na historię
Kobieta/YouTube @Czas na historię
Kobieta/YouTube @Czas na historię

"Zdecydowałaś się na dziecko, więc się nim zajmuj! Kiedy ja cię urodziłam, zajęłam się tobą i nie wpychałam cię babci, kiedy tylko mi się zachciało. Nie będę babcią, która nie robi nic innego, jak tylko podciera dzieciom tyłki. Idź na spacer z Julką, taksówka już przyjechała, muszę jechać!".

Matka i dziecko/YouTube @Człowiek Absurdalny
Matka i dziecko/YouTube @Człowiek Absurdalny
Matka i dziecko/YouTube @Człowiek Absurdalny

Matka odjechała, a Paulina wróciła do domu z wózkiem, narzekając i zastanawiając się, czy jej mama zupełnie oszalała?!

To też może cię zainteresować: Polska będzie zablokowana. "Organizujemy wam dzień wolny od pracy", mówią rolnicy

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Katarzyna Dowbor przeżywa trudne chwile. Przeszła poważną operację