Meghan Markle i Książę Harry, po wielu tumultach i kontrowersjach, podjęli kroki w kierunku odbudowy swojej reputacji w Wielkiej Brytanii. Para zamierza skorzystać z pomocy specjalisty ds. public relations, jednak nie wszyscy w branży PR-u są przekonani o sukcesie takiego przedsięwzięcia.
Zwykle skupiona na rodzinnym życiu Meghan Markle zdecydowała się aktywnie zaangażować w próbę powrotu na dwór. Wsparcie dla swojego męża, Księcia Harry'ego, stało się priorytetem, a para poszukuje doświadczonego specjalisty od PR-u, który pomoże im odzyskać przychylność brytyjskiej opinii publicznej. Daily Mail donosi, że Meghan nie zamierza już pozostawać w cieniu, a jej starania mają pomóc w przekonaniu Brytyjczyków do powrotu na dwór.
Jednak ekspert ds. PR-u z Londynu, w rozmowie z MailOnline, wyraził wątpliwości co do skuteczności tych działań. Stwierdził, że reprezentowanie pary królewskiej w Wielkiej Brytanii może być trudne, ze względu na ich historię i reputację. Wielu doświadczonych specjalistów ds. PR-u może być niechętnych podjęciu współpracy z Meghan i Harrym, którzy nie zawsze słuchali dotychczasowych rad.
Mimo to, zagraniczne media donoszą, że para może poważnie rozważać ponowną współpracę z rodziną królewską. Książę Harry pragnie pomóc swojemu ojcu, który rekonwalescencję przechodzi po zdiagnozowaniu "formy raka". Istnieje możliwość, że para chce wykorzystać ten moment do zbliżenia się do rodziny, naprawienia relacji i poprawienia swojej sytuacji.
Informator z MailOnline zauważa, że rodzina królewska ma niedobór personelu, a Meghan i Harry widzą szansę na wypełnienie tej luki swoją pracą. Coraz częściej mówi się również o chęci Księcia Harry'ego do ponownego pełnienia obowiązków w imieniu swojego ojca.
Czy ich wysiłki przyniosą pożądane rezultaty, czy może to być jedynie kolejny etap burzliwej historii pary królewskiej? Czas pokaże, czy Meghan Markle i Książę Harry zdołają skutecznie odwrócić bieg wydarzeń i odzyskać utracone poparcie.
To też może cię zainteresować: Radosna nowina od gwiazd "Pytania na śniadanie". Gratulacje płyną z całej Polski
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Po 30 latach wspólnego życia zdecydowałam się na rozwód": Nikt nie rozumie dlaczego