Przez lata walczyłam z życiem, jednocześnie będąc jedyną opiekunką moich dwóch ukochanych dzieci. Moje dni były pełne wyzwań, ale zawsze dawałam z siebie wszystko, by zapewnić im lepszą przyszłość. Niestety, los postanowił rzucać mi kolejne trudności.

Kiedy zdrowie zaczęło mi szwankować, a moje siły osłabły, moje dzieci postanowiły, że najlepszym rozwiązaniem będzie umieszczenie mnie w domu opieki. To było dla mnie bolesne doświadczenie, ponieważ czułam, że tracę kontrolę nad własnym życiem.

Mimo tego, zawsze tłumaczyłam sobie, że to dla ich dobra. Chciałam, aby mieli pewność, że mając mnie w opiece profesjonalistów, będą mogli prowadzić normalne życie. Niestety, gdy sytuacja finansowa zaczęła się komplikować, moje dzieci podjęły decyzję o podziale mojego majątku.

To dla mnie bolesne, patrzeć, jak to, co przez lata budowałam, jest dzielone. Czułam, że oddając im dom, opiekę, i teraz majątek, tracę ostatnie więzy z przeszłością. Wychowałam ich sama, z pełnym oddaniem, a teraz czuję się opuszczona.

Mimo to, muszę sobie przypomnieć, jak wiele poświęciłam, by zapewnić im start w dorosłość. To nie była łatwa droga, ale mam nadzieję, że te wybory zbudują dla nich lepszą przyszłość. Teraz pozostaje mi tylko spojrzeć w przód i znaleźć pokój w sercu, wiedząc, że wychowanie ich samo przez się było największym darem, jaki mogłam im dać.

Jak informował portal "Życie News": Z życia wzięte. Mój brat przyprowadził żonę do mieszkania rodziców. Dla mnie zabrakło już w nim miejsca

Przypomnij sobie: Niebywałe wieści na temat „Panoramy”. Pracownicy mają dość kiepskich warunków pracy. Zdecydowali się wystosować list otwarty. Sytuacja jest poważna