Jedna z czytelniczek portalu "Styl" postanowiła podzielić się swoją historią. Mariola nie ukrywa, że czasem nie rozumie zachowania swojego męża. Ostatnio jej ukochany kazał jej dokonać wyboru. "Postawił mnie w trudnej sytuacji, ale ja już wiem, jak wybiorę i obawiam się, że on na tym straci. No cóż..." - napisała w swoim liście.
Mąż nie może zaakceptować zmian
Mariola nie ukrywa, że w małżeństwie stawiała męża i jego potrzeby na pierwszym miejscu. Spełniała wszystkie jego zachcianki. Sytuacja nieco się zmieniła, kiedy pół roku temu na świecie pojawił się ich wspólny syn. Maluszek z miejsca skradł serce mamy. Mariola nie ukrywa, że po narodzinach dziecka, mąż zszedł na drugi plan.
Mariola dla lepszego samopoczucia dziecka i własnego komfortu zdecydowała, że synek będzie spał z nimi. Jak sama pisze, na początku mężowi taki stan rzeczy nie przeszkadzał, ale ostatnio skarży się na to, że nie mają w ogóle czasu dla siebie.
Kazał mi wybierać. Może się zdziwić!
Mąż kazał Marioli wybierać, co ona uznała za okrucieństwo z jego strony. Partner autorki listu powiedział, że "albo wyniesie ich synka do jego pokoju, albo to on się tam wyniesie". Dla Marioli wybór był oczywisty.
"Niech idzie. Dla mnie spanie z małym to jest nie tylko zacieśnianie więzi, ale również możliwość odpoczynku. I może to jest właśnie ten moment, że ja pierwszy raz w życiu powinnam w pierwszej kolejności pomyśleć o sobie?" - napisała w swoim liście.
Jej zdaniem mąż powinien ją wspierać, a nie jeszcze rzucać jej kłody pod nogi. Przypomniała, że mąż idzie do pracy, gdzie ma szansę odpocząć psychicznie. Ona nie ma takiej możliwości, spędzając z dzieckiem 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu.
A wy, co o tym sądzicie? Po której ze stron sporu byście się opowiedzieli?
To też może cię zainteresować:Z życia wzięte. Po wielu latach małżeństwa mąż mnie zostawił mnie dla innej. Dopiero wtedy poczułam się szczęśliwa. Powiem ci dlaczego
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zenon Laskowik przekazał smutną wiadomość. Odeszła niezapomniana legenda polskiego kabaretu. Znany kabareciarz poinformował o odejściu przyjaciela