W tym roku skończyłam 50 lat. Ostatnie 15 lat spędziłam pracując za granicą. Wracałam do domu tylko na krótkie wakacje. Mojemu synowi to nie przeszkadzało. Mieszkał już wtedy w akademiku. Rodzice też wspierali mnie w mojej decyzji. Wysłałam im pieniędze, aby mogli wybudować dla siebie i dla mnie dom.

Dwa lata temu zmarli moi rodzice. Rok później mój syn zdecydował się na ślub. Poprosił mnie, żebym pomogła mu zorganizować wesele. Zrobiłam to z przyjemnością. Kupiłam nawet suknię ślubną pannie młodej, bo jej rodziców nie było na to stać. Pozwoliłam synowi i synowej mieszkać w domu zbudowanym za moim pieniądze domu, do którego planowałam wrócić.

Kobieta/YouTube @Ploteczki
Kobieta/YouTube @Ploteczki
Kobieta/YouTube @Ploteczki

Kiedy seniorka, którą się opiekowałam zmarła, uznałam, że mogę wrócić do domu. Po powrocie wprowadziłam się do swojego domu. Każdego dnia czułam, że synowa traktuje mnie jak intruza. We własnym domu. Miałam nadzieję, że z czasem jej przejdzie. Starałam się być dla niej miła i wyrozumiała.

Niestety moje 50. urodziny rozwiały moją nadzieję. Zaprosiłam na małe przyjęcie kilka przyjaciółek. W pewnym momencie podeszła do mnie synowa i zapytała, kiedy wreszcie wracam do siebie. Powiedziałam jej, że jestem u siebie.

Potem usłyszałam rozmowę mojej synowej z jej matką. Wybranka syna skarżyła się matce, że beze mnie było im lepiej, że byli szczęśliwi, a ja wszystko popsułam. Wygląda na to, że mój powrót do własnego domu popsuł plany mojej synowej.

Kobieta/YouTube @Wzruszające Historie
Kobieta/YouTube @Wzruszające Historie
Kobieta/YouTube @Wzruszające Historie

I co ja mam teraz zrobić? Wyprowadzić się z domu zbudowanego z moich pieniędzy? A może wyrzucić własnego syna z domu? Co byście mi poradzili?

To też może cię zainteresować: Tomasz Lis zdradził prawdę na temat swojego stanu zdrowia. Czy jego sympatycy mają powody do niepokoju

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:Wielbiciele polskiej muzyki pogrążyli się w smutku. Do mediów dotarły wieści o nagłym odejściu jednej z legend rodzimej estrady. Artysta miał 85 lat

O tym się mówi: Wiele osób popełnia te błędy w uprawie grudnika. Przez to roślina nie kwitnie. Jak sprawić, że znów grudnik obsypie się kwiatami