W niektórych regionach Polski, wraz z nadejściem jesieni, będą prowadzone kontrole urządzeń grzewczych w ramach uchwały antysmogowej. Mieszkańcy Podkarpacia i Mazowsza mogą spodziewać się niezapowiedzianych wizyt urzędników w asyście służb mundurowych.

Kilka lat temu, ze względu na złą jakość powietrza w Polsce, pewne samorządy uzyskały uprawnienia do wprowadzania uchwał antysmogowych. Te regulacje zakazują wykorzystywania określonego typu kotłów i pieców grzewczych.

Wraz z nadejściem jesieni, gminy, które wdrożyły przepisy uchwały antysmogowej, mogą rozpocząć inspekcje urządzeń grzewczych zainstalowanych w domach mieszkańców. Jedną z gmin, która ogłosiła rozpoczęcie takich kontroli, jest Krasne na Podkarpaciu.

Warszawska straż miejska wydała oficjalny komunikat w związku z możliwymi kontrolami w domach. Od 1 października 2023 roku obowiązują nowe przepisy uchwały antysmogowej, które zabraniają mieszkańcom stolicy spalania węgla, chyba że ich instalacje spełniają określone standardy. Strażnicy miejscy mają uprawnienia do egzekwowania przestrzegania tych przepisów.

Warto zauważyć, że spalanie śmieci w piecach domowych lub na otwartej przestrzeni jest zabronione, a zgodnie z artykułem 191 Ustawy o odpadach, za to grozi kara aresztu lub grzywny do 5000 zł. Aby uniknąć tych kar, należy wpuścić urzędników i funkcjonariuszy do domu, ponieważ utrudnianie kontroli jest przestępstwem zgodnie z artykułem 225 kodeksu karnego. Ponadto, na żądanie kontrolującego, każdy użytkownik kotła, pieca lub kominka musi dostarczyć dokumenty potwierdzające, że urządzenie spełnia wymagania uchwały antysmogowej.


To też może cię zainteresować:
Kapłan zabrał głos na temat zniczy. Duchowny wskazuje, które lampiony nigdy nie powinny znaleźć się na grobach naszych bliskich

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jolanta Kwaśniewska od lat jest ulubienicą Polaków. Mimo to nie wszyscy wiedzą, jaki jest zawód byłej pierwszej damy

O tym się mówi: Emerytury gwiazd budzą sporo emocji. Na jaw wyszła wysokość świadczenia wypłacanego Bohdanowi Łazuce. Kwota przyprawia o zawrót głowy