Waldek odebrał pewnego dnia telefon od swojej siostry. Kobieta prosiła go, żeby przyjechał do rodzinnego domu, bo z ich mamą dzieje się coś niepokojącego. Nie chciała powiedzieć, co dzieje się dokładnie dzieje, dlatego Waldek powiedział tylko, że będzie jak najszybciej.

Zapukał do drzwi, które otworzyła mu siostra. Jeszcze w progu zapytał, co dzieje się z matką, na co usłyszał zaskakującą odpowiedź, że wszystko z nią w porządku.

Mężczyzna/YouTube @Ploteczki
Mężczyzna/YouTube @Ploteczki
Mężczyzna/YouTube @Ploteczki

"To po co mnie tu ciągnęłaś?" zapytał.

"Chciałam, żebyś z kimś porozmawiał. Bałam się, że nie będziesz chciał się na to zgodzić" powiedziała jego siostra z przepraszającą miną.

Wszedł do środka i oniemiał. Obok jego matki siedziała jego była żona. Cofnął się. Nie chciał z nią rozmawiać.

Jego matka od początku lubiła Zośkę. Jeszcze na długo przed ślubem traktowała ją prawie jak własną córkę. Przez jakiś czas nieźle im się układało, potem zaczęło się między nimi psuć. Każde poszło w swoją stronę.

Wiedział, że Zośka chce do niego wrócić. Nawet po rozstaniu co jakiś czas przebąkiwała, że rozstanie nie było dobrym pomysłem i chciałaby spróbować raz jeszcze. On nie chciał do niej wracać.

Matka stanęła po stronie Zośki, nie przyjmując do wiadomości, że ona i Waldek mogą się rozwieść. Mężczyzna wiedział, że była gotowa zrobić wszystko, żeby się nie rozstali. Matka ciągle do niego wydzwaniała i suszyła mu o to głowę. Przypuszczał, że ściągnięcie go tu, było pomysłem jego matki.

Nie ustępował do tej pory i nie zamierzał ustąpić i teraz. Nie kochał swojej żony. Wszyscy muszą zrozumieć, że nie zamierza do niej wrócić.

Mężczyzna/YouTube @Ploteczki
Mężczyzna/YouTube @Ploteczki
Mężczyzna/YouTube @Ploteczki

Bez słowa odwrócił się i wyszedł z domu.

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Teściowa wprowadziła się do naszego domu. Byłam pewna, że nic gorszego nie może mnie spotkać

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Popularny w sieci duchowny zabrał głos w sprawie kremacji. Jego słowa wywołały lawinę emocji. Kapłan nie wszystkich przekonał

O tym się mówi: Sympatycy Sylwii Peretti mocno zaniepokojeni jej ostatnim wpisem. Głos w sprawie zabrał menadżer celebrytki. Czy to uspokoi jej fanów