Hanna Lis nadal dochodzi do siebie po lipcowym wypadku, który miał nietypowy przebieg, skutkując złamaniem obu rąk. To jednak niejedyne urazy, z jakimi musiała się zmierzyć. Obecnie dziennikarka stara się powracać do zdrowia i zapewne odczuwa wyzwania związane z tym procesem.

Pod koniec lipca Hanna Lis zaniepokoiła swoich fanów na Instagramie, informując, że przez pewien czas nie będzie aktywna w mediach społecznościowych z powodu problemów zdrowotnych. Wyjaśniła, że doznała poważnego urazu, połamując obie ręce, a także żebro i kolano. Dziennikarka nie od razu zdradziła przyczynę wypadku, ale później przyznała, że było to spowodowane zaplątaniem się jej długich spodni, co doprowadziło do niefortunnego upadku. Mimo to, Hanna stara się pozytywnie podchodzić do sytuacji i choć częściowo unieruchomiona, powoli dochodzi do siebie.


W weekend Hanna Lis podzieliła się z obserwatorami aktualizacją dotyczącą jej stanu zdrowia i rekonwalescencji. Potwierdziła, że ma złamane ręce, ale bez przemieszczenia. Wypadek mocno pokrzyżował jej wakacyjne plany, gdyż miała spędzać czas w Hiszpanii, ale teraz musi pozostać w domu. Zamiast wypoczynku, ogląda zdjęcia i nagrania z poprzednich wyjazdów, które niedawno podzieliła się na Instagramie. Wysłała życzenia pięknego weekendu dla swoich obserwatorów.


Jak informował portal "Życie News": Jak właściwie podlewać storczyki wodą z cytryną, by pobudzić je do wypuszczenia nowych kwiatów

Przypomnij sobie: Antoni Królikowski zabrał glos w sprawie przyrodniego brata. Co takiego powiedział o nieślubnym dziecku ojca

Jak informował portal "Życie News": Z życia wzięte. Kobieta wspierała swojego syna przez wiele lat, pomagając mu, jednak to on w końcu podjął decyzję o umieszczeniu jej w domu opieki

Przypomnij sobie: Grażyna Torbicka przerywa milczenie. Mowa o jej macierzyństwie