Byliśmy małżeństwem przez 6 lat. Pierwsze dwa lata były szczęśliwe, a potem wszystko zaczęło się psuć. Nigdy nie pomyślałabym, że mój mąż okaże się bezdusznym i samolubnym człowiekiem. Doczekaliśmy się dwójki synów, ale mąż szybko wyłączył się z ich wychowania.

Wszystko zaczęło się w dniu, w którym wróciłam wcześniej z pracy. Weszłam do domu, już w progu natykając się na buty mojego męża i stojące obok nich damskie obuwie. Nie muszę chyba dodawać, że szpilki nie należały do mnie.

Kobieta/YouTube @Ploteczki
Kobieta/YouTube @Ploteczki
Kobieta/YouTube @Ploteczki

Po cichu weszłam dalej, natykając się na mojego męża z inną kobietą. Ona dostrzegła mnie jako pierwsza. Wyskoczyła z łóżka i zaczęła się ubierać. Mój mąż nic nie powiedział. Ubrał się i poszedł za swoją kochanką.

Wyszli. Długo płakałam, ale musiałam wziąć się w garść. Musiałam odebrać chłopców z przedszkola. Nie miałam pojęcia, co dalej zrobić. Mieszkanie należało do mojego męża. Nie mogłam go z niego wyrzucić. Nie miałam też dokąd pójść.

Mąż wrócił do domu późnym wieczorem. Widząc moje łzy, tylko prychnął, że to wszystko jest moją winą. Długo się kłóciliśmy. Nie odeszłam od niego. Jak poradziłabym sobie sama? Musiałam przełknąć gorycz zdrady, choć nie byłam w stanie mu ponownie zaufać.

Pewnego dnia, moja koleżanka powiedziała mi, że obok niej mieszka starsza pani, która szuka kogoś, kto się nią zajmie. Poszłam do niej i od razu złapałyśmy ze sobą świetny kontakt. Staruszka bardzo się ucieszyła, gdy powiedziałam jej, że mam synów. Zawsze marzyła o wnukach.

Postanowiłam spróbować życia bez niego. Wzięłam wolne w pracy, a kiedy mąż wyszedł z domu, spakowałam siebie i dzieci. Zamieszkaliśmy u seniorki. Poczułam się wolna. Nikt nie robił mi wyrzutów i nie obarczał winą za wszystko.

Kiedy mąż zdał sobie sprawę z tego, że odeszłam, zaczął do mnie wydzwaniać. Krzyczał, że nie przyjmie mnie z powrotem. Zagroził, że nie będzie płacił alimentów. Miałam dość rozmów z nim. Przestałam odbierać telefon.

Kobieta/YouTube @Ploteczki
Kobieta/YouTube @Ploteczki
Kobieta/YouTube @Ploteczki

Dziś mogę wreszcie oddychać pełną piersią. Znalazłam kogoś, kto dobrze mnie traktuje. Nie żałuję decyzji o tym, że odeszłam.

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Kobieta straciła córkę. Po roku od wypadku zdecydowała się stanąć twarzą w twarz z mężczyzną, który ją jej odebrał

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Dominika Gwit pochwaliła się wyjątkowym zdjęciem syna. Fani aktorki oszaleli na jego punkcie

O tym się mówi: W taki sposób Meghan Markle zakończyła swoje małżeństwo. "Był kompletnie zaskoczony"