Finalnie śledztwem w sprawie feralnego wypadku na moście Dębińskim, który miał miejsce w sobotnią noc zajmuje się Prokuratura Okręgowa, której przewodzi prokurator Rafał Babiński. Od początku było wiadome – na bazie nagrań z kamer monitoringu – że żółte renault poruszyło się ulicami Krakowa znacznie przekraczając prędkość w terenie zabudowanym.

W miejscu, w którym doszło do wypadku obowiązuje dziś ograniczenie do 40 km/h ze względu na trwające roboty drogowe. Jak donoszą media, syn Sylwii Peretti miał tendencję do udziału w rajdach po mieście. Śledczym udało się ustalić z jaką prędkością poruszał się podczas felernej nocy.

Na jaw wychodzą nowe fakty dotyczące zdarzenia w Krakowie. Śledczym udało się ustalić istotny szczegół. Wiadomo, z jaką prędkością jechał samochód

W tym miejscu kierowcy mogą jeździć z maksymalną prędkością 40 km/h. Wstępne oceny wskazują, że Renault Megane przynajmniej trzykrotnie przekroczyło dopuszczalną prędkość. A może nawet więcej - wyjaśnił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" prok. Rafał Babiński.

Krakowska Prokuratura Okręgowa dodaje, że prędkość samochodu nie była w żaden sposób dostosowana do panujących na drodze warunków. To nie jedyne wykroczenie, którego dopuścił się Patryk P. podczas rajdu po Krakowie. Zignorował m.in. czerwone światło.

Jak informował portal "Życie News": WYBRANO NAJPIĘKNIEJSZEGO MĘŻCZYZNĘ NA ŚWIECIE. W SOBOTĘ POZNALIŚMY MISTERA SUPERNATIONAL 2023. ZWYCIĘZCA KONKURSU PIĘKNOŚCI MIAŁ POTĘŻNĄ KONKURENCJĘ

Przypomnij sobie: PORAŻAJĄCE INFORMACJE O SYNU SYLWII PERETTI. GWIAZDA „KRÓLOWYCH ŻYCIA” PRZEŻYWA TRUDNE DO WYOBRAŻENIA CHWILE. NAGRANIE ZDARZENIA TRAFIŁO DO SIECI

Portal "Życie News" pisał również: Z ŻYCIA WZIĘTE. GDY KOBIETA DOWIEDZIAŁA SIĘ, ŻE NIE BĘDZIE MOGŁA MIEĆ DZIECI KOMPLETNIE SIĘ ZAŁAMAŁA. NIE WIEDZIAŁA, ŻE BÓG OBDARZY JĄ SZCZĘŚCIEM

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: BLISCY ODPROWADZILI ANASTAZJĘ RUBIŃSKĄ W OSTATNIĄ DROGĘ. HISTORIĄ 27-LATKI Z WROCŁAWIA ŻYJE CAŁA POLSKA. TŁUMY OSÓB PODCZAS POŻEGNALNEJ CEREMONII