Mój syn ożenił się półtora roku temu. Był tak zakochany w dziewczynie, że byłam pewna trwałości ich związku. Zawsze, kiedy o niej mówił, jego oczy błyszczały. Swoim przyjaciołom stawiał ją za wzór, nazywając ideałem.
Kiedy się jej oświadczył, powiedziała tak, a ja miałam wrażenie, że jeszcze nigdy nie widziałam mojego syna tak szczęśliwego.
Wesele było cudowne. Wszyscy się dobrze na nim bawili. Problemy zaczęły się zaraz po ślubie. Młodzi zaczęli kłócić się o wszystko, dosłownie o każdy drobiazg.
Na początku wydawało mi się, że muszą się po prostu dotrzeć. Wspólne życie nie jest w końcu łatwe, ale awantury między nimi stawały się coraz częstsze i coraz bardziej ostre. Mój syn coraz częściej przychodził do nas nocować. Choć na drugi dzień zawsze żona po niego przychodziła, nie mijało kilka dni, a sytuacja znów się powtarzała.
Kiedy moja synowa zaszła w ciążę, myślałam, że wreszcie uda się im dogadać. Niestety tak się nie stało. Po kolejnej aferze syn znów wylądował na naszej kanapie. Jego oczy były smutne i ziała z nich pustka. Nie mogłam patrzeć, jak moje ukochane dziecko się męczy. Postanowiłam z nim porozmawiać.
Powiedziałam mu, że nie musi być mężem, żeby być dobrym ojcem. Dziecko nie powinno dorastać w domu, w którym zamiast miłości będą tylko ciągłe awantury. Po jego minie widziałam, że jest zaskoczony. Nie spodziewał się, że zasugeruję mu rozwód, w końcu zawsze mówiłam, że o rodzinę trzeba walczyć do końca.
Mój syn mnie posłuchał. Złożył pozew o rozwód i powiedział o nim żonie. Ta przybiegła do mnie z prośbą o pomoc. Nie zamierzałam przed nią niczego ukrywać i powiedziałam jej, że to właśnie ja podsunęłam mu ten pomysł.
Nie mam wątpliwości, że synowa mnie teraz nienawidzi. Nachodzą mnie też wątpliwości, czy dobrze doradziłam synowi. Może była dla nich jeszcze szansa? Sama nie wiem.
To też może cię zainteresować:23-letnia kobieta spotyka się z 40 lat starszym mężczyzną. Internauci nie mają złudzeń. "Wiadomo, jak skończy się ta historia"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ivan Komarenko po raz kolejny zaskoczył fanów. Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał
O tym się mówi: Najstarsza matka w Polsce zadbała o przyszłość swoich dzieci. Wiadomo, kto zajmie się dwójką jej dzieci, gdy jej zabraknie