Czytelniczka portalu "Gazeta" postanowiła podzielić się swoją poruszającą historią. Autorka listu do wspomnianej redakcji podkreśla, że bardzo kocha swoją mamę, podobnie jak jej siostra. Mimo to żadna z nich nie jest w stanie poświęcić się opiece nad rodzicielką. Obie są zdania, że najlepszą opcją jest umieszczenie seniorki w domu opieki, choć ich mama stanowczo nie chce o tym słyszeć.

"Obowiązek opieki"

Autorka listu nie ukrywa, że zdaje sobie sprawę z tego, jak odbierana jest w społeczeństwie jej decyzja. Jak przekonuje, wiele osób wciąż żyje w przekonaniu, że dzieci na starość powinny się zająć rodzicami. Tymczasem ani ona sama, ani jej siostra nie są gotowe poświęcić swojego normalnego życia na opiekę nad schorowaną mamą.

"Moim zdaniem dom opieki to najlepsze rozwiązanie, ale mama nie chce nawet o tym słyszeć i gdy tylko o tym wspominam, zaczyna się awantura" - napisała pani Małgorzata.

Kobiety/YouTube @Historie Życiowe
Kobiety/YouTube @Historie Życiowe
Kobiety/YouTube @Historie Życiowe

Wiedziała to od zawsze

Kobieta wskazuje, że od zawsze jasno komunikowała swojej mamie stanowisko w tej sprawie. Zawsze w odpowiedzi słyszała, że nie po to rodziła dzieci, żeby na starość nie miał się nią kto zająć.

Mama autorki listu ma 80 lat i na razie udaje jej się funkcjonować samodzielnie. Ma osobę, która przychodzi do niej raz w tygodniu, żeby pomóc w porządkach i zrobieniu zakupów. Córki też starają się ją odwiedzać tak często, jak to tylko możliwe. Jednak wszyscy zdają sobie sprawę, że w każdej chwili może przyjść dzień, w którym seniorka stanie się w pełni zależna od innych.

Seniorka/YouTube @Historie Życiowe
Seniorka/YouTube @Historie Życiowe
Seniorka/YouTube @Historie Życiowe

Kiedy ten moment nastanie, tę trudną decyzję trzeba będzie podjąć.

A wy, co o tym sądzicie?

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Nigdy nie mieszkałam z teściową i nie zamierzam przyjmować synowych do mojego domu

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Proste patenty na odżywienie roślin uprawnych w lipcu. Dzięki nim ogórki, pomidory, czy papryka będą w dobrej kondycji

O tym się mówi: 2,5-letni chłopiec przyjechał do dziadków na wakacje. Nagle zniknął z podwórka. Poszukiwania dziecka nadal trwają