Jestem młodą mamą i moim największym marzeniem jest trochę odpocząć i porządnie się wyspać. Czasem brakuje mi już sił na gotowanie. Mój mąż znalazł jednak na to sposób. Niestety jego pomysłem nie było wyręczenie mnie w tym obowiązku, ale pójście na obiad do mamy.

teściowa, screen Youtube
teściowa, screen Youtube
teściowa, screen Youtube

Tak się składa, że dom teściowej znajduje się nieopodal miejsca pracy męża. Po skończeniu zmiany mój wybranek, zamiast wrócić do domu, idzie do mamusi na obiad. Czasem jego wizyta się przeciąga do godzin wieczornych i kiedy już pojawi się do domu, to idzie prosto do łóżka.

Kiedy zwracam mu na to uwagę, on twierdzi, że to ja jestem temu winna, bo przestałam gotować to, co lubi. Nic sobie nie robi z tego, że maleńkie dziecko absorbuje cały mój czas, tym bardziej, że on nie specjalnie angażuje się w opiekę nad pociechą.

Przed zajściem w ciążę zawsze dbałam o to, żeby mój mąż zawsze jadł suto i potrawy, na które ma akurat ochotę. Niestety po porodzie nie mam już tyle czasu, bo nasz synek najchętniej w ogóle nie schodziłby z moich rąk. Nic dziwnego, że sięgam często po gotowe dania, albo pół produkty. Robię to, co jest szybkie.

teściowa/YOUTUBE
teściowa/YOUTUBE
teściowa/YOUTUBE

Stwierdził, że tak naprawdę idąc na obiad do swojej mamy, robi mi przysługę. Już nie wiem, jak mam mu wytłumaczyć, że gdyby więcej zajmował się dzieckiem, miałabym czas na przygotowywanie jego ulubionych potraw, a także na inne obowiązki domowe.

Dlaczego on nie jest w stanie tego zrozumieć? Chyba nietrudno pojąć, że potrzebuję jego i jego wsparcia?

To też może cię zainteresować: Już wkrótce nad Polską pojawi się potężny front, który przyniesie zaskakujące zjawisko. To skutek masowych pożarów w Kanadzie. Trzeba się przygotować

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Pojawiły się pogłoski o powrocie znanej prezenterki „Dzień Dobry TVN”. Nieoficjalnie ujawniono jedno z nazwisk. Czy to ona zastąpi Małgorzatę Rozenek

O tym się mówi: Do sieci trafiło poruszające nagranie z promu na Bałtyku. Sytuacją żyją nie tylko Polacy, ale i Szwedzi. Jak doszło do wypadnięcia pasażerów za burtę