Jak przypomina portal "Wirtualna Polska", rodzinny dom Igi Świątek znajduje się w Raszynie, jednej z podwarszawskich miejscowości. Tenisistka nie ukrywa, że choć w domu nie bywa często ze względu na kolejne starty, ale to właśnie tu najlepiej wypoczywa. Przekonajcie się, jak mieszka Iga Świątek!

Tu czuje się najlepiej

Iga Świątek ma na swoim koncie wiele sukcesów, a z racji na jej młody wiek, można się spodziewać, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Jej rodzinny dom znajduje się w Raszynie. Tu mieszka wspólnie z siostrą, rodzicami i kotem o imieniu Grappa.

"W domu zawsze dobrze, zwłaszcza że bywam w nim tak rzadko. Wpadam na krótko, korzystam z każdej chwili i bardzo doceniam ten czas" - napisała tenisistka na swoim profilu na Instagramie.

Sąsiedzi tenisistki nie kryją dumy z jej osiągnięć. Postanowili ją nawet uhonorować specjalnym muralem z jej podobizną. Został on wykonany na jednej ze ścian Szkoły Podstawowej im. Cypriana Godebskiego w Raszynie. Ma on stanowić inspirację dla uczniów, przypominając, że warto spełniać marzenia.

Bez szaleństw

Na zdjęciach zamieszczonych przez Igę Świątek w mediach społecznościowych mieliśmy okazję zobaczyć m.in. jej kuchnię. W pomieszczeniu dominują jasne barwy, które stanowią idealne tło dla drewnianych mebli. Na półkach znajdziemy tu wszystko, co ułatwia gotowanie.

Pokój Igi Świątek jest typowym pokojem uczennicy, choć tenisistka etap szkoły ma już za sobą. Znajduje się tu biurko, wygodne krzesło, lampka i szafki wypełnione książkami.

Jeden z pokojów w domu tenisistki został przekształcony w niewielką siłownię, która okazała się wyjątkowo przydatna w czasie epidemii koronawirusa.

Rodzina Świątków ma również do dyspozycji ogród, który zachwyca dużą ilością zieleni i różnych gatunków kwiatów.

Zaskoczyły was wnętrza domu Igi Świątek?

To też może cię zainteresować: Iga Świątek świętuje zwycięstwo. Wrzuszające momenty na korcie

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Historia Kamilka z Częstochowy nie jest wyjątkiem. Właśnie rusza proces rodziców 6-tygodniowej Zuzi. Prokuratora postawiła im porażające zarzuty

O tym się mówi: Kobieta trafiła do szpitala, gdy była w 20. tygodniu ciąży. Są kolejne fakty w sprawie jej odejścia