Z życia wzięte.Kobieta zdradzała męża przez wiele lat. Los w zdumiewający sposób się na niej zemścił. Wszystko zmieniło się w zaledwie jeden dzień. Zycie

Paulina i Daniel byli małżeństwem od sześciu lat. Kobieta nigdy nie ukrywała tego, że to związek z rozsądku – nie kochała męża, wyszła za niego zasadniczo tylko dla pieniędzy i pozycji. Sama pochodziła z dobrej rodziny, skończyła prestiżowe studia, dziedziczyła rodzinną fortunę, a jednak nie potrafiła znaleźć nikogo na swoim poziomie. W pewnym momencie rodzice dziewczyny postanowili zeswatać córkę z synem bogatych znajomych, który prowadził dobrze prosperującą rodzinną firmę.

Kobieta nie była jednak zachwycona tym wyborem – nie była w stanie zakochać się w przedstawionym jej chłopaku. Nie pomogły nawet randki, na które razem wychodzili. Paulina próbowała przekonać rodziców, że to nie ma sensu i z tej znajomości nic wielkiego nie będzie. Szybko okazało się, że dziewczyna nie ma żadnego wyboru.

Albo on, albo nie zostaniesz po naszej śmierci złamanego grosza! Nie po to ciężko pracowaliśmy na swoją pozycję i majątek, byś teraz roztrwoniła to z byle kim! To dobry kandydat na męża, wyjdziesz za niego za mąż – powiedział stanowczym tonem ojciec Pauliny.

Kobieta wyszła za mąż bez miłości i zdradzała męża od samego początku. Los okrutnie się na niej zemścił. Została z niczym

Daniel był Pauliną totalnie zauroczony i robił wszystko, aby się jej przypodobać. Chwytał się każdej możliwości, aby trafić do jej serca. Jednak na nic się to zdało. Po ślubie praktycznie nic się nie zmieniło – para żyła obok siebie, nie mogąc się porozumieć. Daniel czuł się odtrącony, ale pozostał wierny swemu wyborowi. Paulina przeciwnie – postanowiła żyć po swojemu i szybko zauroczyła się kolegą z pracy. Kobieta wdała się w namiętny romans, który trwał wiele lat.

Nie obawiała się tego, że mąż się dowie – praktycznie nic sobie z niego nie robiła. Była pewna, że nie odejdzie, bo i tak łączą ich tylko pieniądze. Wtedy nie wiedziała, że wszystko zmieni się jednego dnia.

Daniel w końcu poznał prawdę i zrozumiał, że nie chce żyć z kobietą, która nie kocha go i ewidentnie robi mu krzywdę. Postanowił porozmawiać z żoną i wyznać, że to koniec. Złożył tez pozew o rozwód. Kobieta żartowała z niego i rzuciła na odchodne, że wszystko mu zabierze i zostanie z niczym, skoro nie chce dalej ciągnąć tego związku. Nie zrobiło to jednak na nim wrażenia – zabrał walizki i przeniósł się do wynajętego mieszkania.

Nagle Paulina zyskała wolność i po czasie postanowiła namówić kochanka do przeniesienia się do jej domu. Stwierdziła, że nic nie stoi im na przeszkodzie – jedyne, co mu zrobić to rozwieść się z żoną. Ku swojemu wielkiemu zaskoczeniu, mężczyzna z rozbawieniem stwierdził, ze przez lata traktował ich relację tylko jako odskocznię od małżeństwa i dobrą zabawę. Nie miał żadnego zamiaru się z nią wiązać!

Zszokowana Paulina w tym samym czasie dostała telefon od matki z zapowiedzią przyjazdu rodziców. Oni jeszcze nie wiedzieli o rozpadzie jej małżeństwa. Opadła na kanapę w salonie i zrozumiała, jak wielki błąd popełniła. Nagle zaczęła doceniać swojego męża i wszystko co dla niej robił. Przypomniała sobie o wielu pięknych rzeczach, które razem przeżyli. Zadzwoniła do męża z prośbą, by wrócił do domu i by spróbowali wszystko naprawić.

Nas już nie ma, bo nas nigdy nie było. Żyliśmy razem, ale osobno. Nie licz na nic. To koniec – usłyszała w słuchawce.